Primera Division - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Po niemrawym początku, widzowie na Estadio de Mestalla czekali na pierwszy celny strzał aż do 33. minuty. Ale gdy doczekali się, od razu fetowali objęcie prowadzenia ich zespołu z liderem Primera Division. Barca "przysnęła" w obronie i Ever Banega miał sporo miejsca i czasu, aby dokładnie przymierzyć. Sześć minut później Joao Pereira wpadł na Pedro we własnym polu karnym i sędzia podyktował karnego. Perfekcyjnie wykorzystał go Lionel Messi. To dwunasty mecz z rzędu, w którym zdobył gola. W 55. minucie fantastycznej okazji nie wykorzystał Cesc Fabregas. Dostał znakomite podanie od Messiego i miał przed sobą już tylko bramkarza, ale nie trafił w bramkę. W 72. minucie na boisku pojawił się David Villa, który zanim trafił na Camp Nou, strzelił dla Valencii 108 goli w latach 2005-2010. Jednak i on nie odmienił gry Barcelony, która w całym meczu oddała zaledwie dwa celne strzały. Reprezentant Hiszpanii mógł zostać bohaterem Barcelony, ale posłał piłkę kilkanaście centymetrów od słupka w sytuacji sam na sam z bramkarzem (świetne podanie Daniego Alvesa). Końcówka mogła należeć do gospodarzy, który do końca walczyli o trzy punkty. W 89. minucie mieli idealną okazję, aby zdobyć zwycięskiego gola, jednak Victor Valdes nieprawdopodobną interwencją powstrzymał Roberto Soldado. Liderem hiszpańskiej ekstraklasy pozostaje Barcelona (59 pkt.). O dziewięć punktów wyprzedza Atletico Madryt. Stołeczni wygrali z Betisem Sewilla 1-0, w którego składzie cały mecz rozegrał reprezentant Polski Damien Perquis. Trzecie miejsce zajmuje Real Madryt, który po niespodziewanej sobotniej porażce z Granadą traci do lidera już 16 punktów. Valencia CF - FC Barcelona 1-1 (1-1) Zobacz raport meczowy