Messi w lecie dostał "Złotą Piłkę" dla najlepszego zawodnika mistrzostw świata w Brazylii, kiedy doprowadził "Albiceleste" do finału, gdzie ulegli Niemcom 0-1 po dogrywce. Jednakże forma Argentyńczyka z ostatnich 12 miesięcy jest przedmiotem ożywionej debaty, a niektórzy eksperci oskarżyli 27-letniego piłkarza nawet o utratę serca do gry, z kolei inni twierdzą, że kontuzje pozbawiły go przyspieszenia, z którego wcześniej był znany. "Patrząc na jego ostatni mecz (przeciwko Realowi Madryt - przyp. red.), to Messi jest trochę bez formy" - powiedział Valdes Radiu Marca. "Jego pozycja na boisku się zmieniła i teraz jego rolą jest dostarczanie asyst. Stracił jednak swoją zdolność do rozrywania defensywy - co wielokrotnie w przeszłości wykorzystywał do rozwiązywania problemów Barcelony" - tłumaczył były dyrektor Realu Madryt. "Na mistrzostwach świata w Brazylii zobaczyliśmy, że coś z Messim jest nie tak: on spacerował po boisku. Nie był w najlepszej formie fizycznej i to może jest powód, dlaczego gra bardziej z tyłu: żeby tak mocno się nie męczyć" - stwierdził Valdano. Messi strzelił cztery gole w pierwszych trzech meczach tegorocznych mistrzostw świata, ale nie był w stanie wpisać się na listę strzelców w fazie pucharowej. Natomiast w tym sezonie Primera Division w dziewięciu meczach zdobył siedem bramek i zanotował dziewięć asyst, ale został skrytykowany za występ przeciwko "Królewskim" zakończonym porażką Barcelony 1-3, gdzie nie wykorzystał dogodnej sytuacji do podwyższenia wyniku na 2-0.