Ronald Koeman, trener Barcelony, nie mógł w czwartek skorzystać z Lionela Messiego, zawieszonego za czerwoną kartkę w finale Superpucharu Hiszpanii, postanowił też dać odpocząć kilku innym podstawowym zawodnikiem. Za to debiut w pierwszej drużynie zaliczył pomocnik Ilaix Moriba, który dwa dni temu obchodził 18. urodziny. W pierwszej połowie nie było za bardzo widać różnicy dwóch klas rozgrywkowych. W 39. minucie "Duma Katalonii" miała wyśmienitą okazję na objęcie prowadzenia. Albert Estelles sfaulował w polu karnym Ronalda Araujo. Do jedenastki podszedł Miralem Pjanić, ale jego strzał obronił Ramon Juan, rzucając się w prawy róg. Tuz po zmianie stron przed wielką szansą stanął Martin Braithwaite, ale duński napastnik z kilku metrów trafił w bramkarza rywala.Potem jeszcze Antoine Griezmann przestrzelił w dobrej sytuacji, a w odpowiedzi Eloy Gila również nie trafił w bramkę. W 80. minucie Barcelona znowu miała wyśmienitą okazję, ponieważ dostała drugi rzut karny podyktowany za faul na Clemencie Lenglecie. Tym razem do "jedenastki" podszedł Ousmane Dembélé, ale strzelił w środek i Juan, który nie zrobił ruchu, wybił spokojnie piłkę. Został tym samym pierwszy golkiperem, który obronił dwa rzuty karne przeciwko Barcelonie w trakcie meczu! Z kolei w 88. minucie bramkarz Cornelli popisał się fantastyczną interwencją po strzale Pjanicia z linii pola karnego, parując piłkę na poprzeczkę. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna więc była dogrywka. W 92. minucie zrehabilitował się Dembélé. Francuz uderzył sprzed pola karnego, Juan dotknął jeszcze piłki, ale strzał był na tyle mocny, że nie dał rady go obronić. Gospodarze kończyli spotkanie w dziesiątkę ponieważ z boiska w 118. minucie wyleciał Estelles, który zobaczył drugą żółtą kartkę.W doliczonym czasie Barcelona dobiła rywala. Po wzorowej kontrze Pedri podał do Braithwaite'a, a ten trafił do siatki. W tej fazie nie brakowało niespodzianek. Z Pucharem Króla pożegnali się m.in. Atletico Madryt i Real Madryt. W drugim czwartkowym meczu broniący trofeum Athletic Bilbao wygrał na wyjeździe z UD Ibiza 2-1, zwycięskiego gola strzelając dopiero w doliczonym czasie gry. Barcelona natomiast zaliczyła trzecią dogrywkę z rzędu, po dwóch w Superpucharze Hiszpanii, co jej się przydarzyło pierwszy raz w historii. Pocieszeniem dla "Dumy Katalonii" może być, że wszystkie trzy mecze wygrała. Zobacz wyniki Pucharu Króla