<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I">Primera Division - sprawdź terminarz!</a> Zamieszanie wokół Neymara trwa w najlepsze. Mimo różnych zapowiedzi z obu stron, wciąż nie wiadomo, gdzie Brazylijczyk zagra w następnym sezonie. Głos w sprawie transferu gwiazdora Barcelony zabrał nawet prezes hiszpańskiej La Liga, Javier Tebas. - Dokonując transferu Neymara, Paris Saint-Germain złamie zasady finansowego fair-play oraz zasady konkurencji w Unii Europejskiej. Jeśli UEFA nie podejmie kroków, poszukamy sprawiedliwości przed trybunałami w Lozannie oraz Brukseli - stwierdził. Tebas ocenił również, że nie wyklucza walki o sprawiedliwość przed sądami we Francji i Hiszpanii. Zasady finansowego fair-play zakładają, że klub nie może w ciągu roku przeznaczać na transfery więcej niż wynoszą jego roczne przychody. UEFA wprowadziła to ograniczenie kilka lat temu, aby uniknąć horrendalnie wysokich cen i pensji zawodników w klubach, które mają bogatych właścicieli. Transfer Neymara do Paris Saint-Germain ma pochłonąć 222 miliony euro (tyle wynosi klauzula w kontrakcie piłkarza). Jeśli wierzyć doniesieniom medialnym, premie dla Neymara oraz jego ojca sprawią, że cała transakcja sięgnie 300 milionów w europejskiej walucie. Jeśli transfer dojdzie do skutku, 25-latek zostanie najdroższym piłkarzem w historii.