Partner merytoryczny: Eleven Sports

To się nie mieści w głowie, takie pieniądze w grze. Chodzi o gracza Barcelony

PSG musiała pogodzić się ze stratą największej gwiazdy. Po wygaśnięciu kontraktu z klubu ze stolicy Francji odszedł Kylian Mbappe, który przeniósł się do Realu Madryt. Mistrzowie Francji będą chcieli jakoś załatać tę lukę. Na ich celowniku od pewnego czasu jest piłkarz FC Barcelona, za którego właśnie, jak podał dziennik "Mundo Deportivo", mieli zaproponować 250 euro, co byłoby rekordem transferowym.

Lamine Yamal i Robert Lewandowski
Lamine Yamal i Robert Lewandowski/AFP

To jest wielki cios wizerunkowy dla PSG. Potęga katarskich szejków przegrała walkę o piłkarza z... kibicami. Największe kluby w Hiszpanii, czyli Real i Barcelona są bowiem zarządzane prezesów, ale o ich wyborze decydują "socios", czyli zarejestrowani fani.

W tym wypadku Mbappe wygrał po prostu lepsze perspektywy w barwach "Królewskich", którzy nie tylko wygrywają na krajowym podwórku, ale w zakończonym niedawno sezonie po raz 15. triumfowali w Pucharze Europy/Lidze Mistrzów.

Nic dziwnego, że PSG będzie chciał w miejsce kapitana reprezentacji Francji pozyskać jakieś znane nazwisko, aby pokazać, że z klubem ze stolicy Francji trzeba nadal się liczyć.

Wydaje się, że wybór padł na Lamine'a Yamala. Jeszcze 16-letni piłkarz miał być celem zapytania już w marcu, kiedy paryżanie oferowali za niego 200 milionów euro.

Joan Laporta już raz odrzucił ofertę za Yamala

Wtedy prezes "Dumy Katalonii" oświadczył jednak w wywiadzie, że klub odrzucił tę ofertę.

Jak się okazuje, to nie zniechęciło Katarczyków. Wystosowali więc nową propozycję, podnosząc kwotę do 250 milionów euro. Oznaczałoby to transferowy rekord świata.

Poprzedni należy też do PSG, które w 2017 roku zapłaciło... Barcelonie za Neymara aż 222 mln euro. Tylko że Brazylijczyk był wtedy już wielką gwiazdą, a Yamal, mimo wszystko, cały czas jest dopiero przyszłościowym graczem.

Co prawda w La Liga zadebiutował jeszcze pod koniec sezonu 2022/23 w starciu z Betisem Sewilla, jednak to był epizod i dopiero od tych rozgrywek stał się pełnoprawnym członkiem pierwszego zespołu.

Skrzydłowy w sezonie 2023/24 wystąpił w 50 meczach we wszystkich rozgrywkach, strzelając siedem goli i notując 10 asyst.

Ma na swoim koncie wiele rekordów odnośnie wieku. We wspomnianym meczu z Betisem został zostając najmłodszym piłkarzem w historii klubu od ponad 100 lat, mając 15 lat, dziewięć miesięcy i 16 dni.

Lamine Yamal pobił rekord Kacpra Kozłowskiego

Następnie został też najmłodszym piłkarzem, który strzelił gola dla "Dumy Katalonii" i w ogóle w La Liga, a także najmłodszym zawodnikiem, który wystąpił w Lidze Mistrzów od pierwszej minuty.

Takie same rekordy bił w reprezentacji Hiszpanii, w której zadebiutował we wrześniu 2023 roku w meczu przeciwko Gruzji, zdobywając bramkę. Liczył sobie wtedy 16 lat i 57 dni.

Już podczas Euro 2024, występując przeciwko Chorwacji, został najmłodszym piłkarzem, który zagrał w tym turnieju (16 lat i 338 dni), wymazując osiągnięcie Kacpra Kozłowskiego z poprzednich mistrzostw Europy.

Nic dziwnego, że Barcelona nie chce stracić takiej perełki. Kontrakt Yamala obowiązuje do połowy 2026 roku, a klauzula odstępnego wynosi miliard euro.

Lamine Yamal/AFP
Lamine Yamal w reprezentacji Hiszpanii/AFP
"Będziesz cierpiał" - Xavi ostrzega Flicka. WIDEO/Associated Press/© 2024 Associated Press
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem