Trener "Blaugrany" Xavi Hernandez ma powody do niepokoju. I to mimo, że hiszpańscy dziennikarze wskazują, że wkrótce do gry może wrócić polski napastnik Robert Lewandowski. Czytaj także: Kluczowe wieści w sprawie Lewandowskiego! Hiszpanie ujawniają. Jednak nie samym Lewandowskim "żyje" Barcelona. Ostatnio media hiszpańskie przyznawały, że nawet bardziej dolegliwa od nieobecności Polaka jest bowiem nieobecność Pedriego. W "Diario Sport" pisano wprost, że "bez Pedriego Lewandowski jest mniej sobą". Barcelona nadal bez Pedriego! Czy wróci na kolejne El Clasico? Teraz dziennikarze tego samego tytułu donoszą, że "Blaugrana" nadal będzie musiała sobie radzić bez swojego kluczowego pomocnika. 20-latek nadal nie trenuje normalnie z drużyną po kontuzji, jakiej doznał w starciu z Manchesterem United. Okazuje się, że - wbrew wcześniejszym nadziejom - Pedri nie będzie w stanie zagrać w najbliższym meczu "Dumy Katalonii" z Athletic Bilbao 12 marca. Xavi nie chce ryzykować jeszcze powrotu pomocnika do składu. Co więcej - według informacji hiszpańskich mediów - nie jest wcale w stu procentach pewne, czy Pedri będzie w stanie wrócić na kolejne starcie z Realem Madryt, zaplanowane na 19 marca. Czytaj także: Afera wokół Motoru. Jest komunikat. "Doszło do sytuacji nieakceptowalnych"