Jak podał ukazujący się w Katalonii dziennik "Mundo Deportivo" zespół Al-Hilal jest zdeterminowany, żeby pozyskać Raphinhę. I ma zrobić wszystko, aby doprowadzić do tego transferu, choć sam Brazylijczyk nie chce odchodzić z Camp Nou. Według dziennika Jorge Jesus, portugalski trener Al-Hilal, rozmawiał już z klubem i przedstawicielami zawodnika, aby pokazać im, jak bardzo zależy mu na 27-letnim skrzydłowym. Wierzy bowiem, że ten piłkarz dodałby odpowiedniej jakości jego zespołowi, w którym są już jego rodacy - Neymar i Malcom. Jesus wie, że sprawa transferu nie będzie łatwa. Barcelona liczy dalej bowiem na Raphinhę, który może grać na obu skrzydłach i być odpowiednim motywatorem dla kolegów, którzy też występują na tej pozycji. FC Barcelona gotowa na sprzedaż za "astronomiczną kwotę" "Duma Katalonii" miała poinformować Jesusa, że byłaby skłonna sprzedać Brazylijczyka, ale tylko za "astronomiczną" kwotę. Oferty mogłyby się zaczynać od 90 milionów euro, a celem klubu byłoby nawet 100 milionów euro. Portugalski szkoleniowiec dostał jednak carte blanche od Al-Hilal na ten transfer i pieniądze nie będą w tym przypadku problemem. Będzie nim natomiast przekonanie skrzydłowego do przeprowadzki. Być może wpływ na to będą miały zarobki, jakie zespół z Arabii Saudyjskiej może zaproponować Raphinhi, zdecydowanie większe niż obecnie. Brazylijczyk jest graczem "Dumy Katalonii" od lipca 2022 roku. W pierwszym sezonie wywalczył Superpuchar Hiszpanii, a także mistrzostwo kraju, we właśnie zakończonym wystąpił w 37 meczach we wszystkich rozgrywkach, strzelając 10 goli i notując 13 asyst. Kontrakt Raphinhi na Camp Nou obowiązuje do 2027 roku. Tymczasem Barcelona przystąpi do sezonu pod wodzą nowego trenera. Hansi Flick ma dać zespołowi nowy impuls i pomóc wykrzesać cały potencjał z Roberta Lewandowskiego i Ilkaya Gündogana. Z oboma pracował w Bayernie Monachium, gdzie wywalczył wszystkie możliwe tytuły, łącznie z triumfem w Lidze Mistrzów w 2020 roku. FC Barcelona. Nowe porządki Hansiego Flicka Potem Flick był selekcjonerem reprezentacji Niemiec, gdzie po dobrym początku nastąpił fatalny koniec. Po bardzo słabym występie na mistrzostwach świata w Katarze, gdzie kadra naszych zachodnich sąsiadów nie wyszła grupy, jeszcze został na stanowisku, ale brak poprawy wyników spowodował, że odszedł we wrześniu ubiegłego roku. Niemiecki szkoleniowiec trenerem "Dumy Katalonii" został od 1 lipca i będzie teraz wprowadzał swoje porządki. Debiutem Flicka w nowym barwach, nie licząc gier towarzyskich, będzie wyjazdowe spotkanie z Valencia CF w La Liga, które zaplanowano na weekend 17-18 sierpnia.