Wojciech Szczęsny przyleciał w poniedziałek do stolicy Katalonii, by przejść testy medyczne. Powinny one być tylko formalnością, a po ich zakończeniu polski bramkarz ma podpisać kontrakt wiążący go z FC Barcelona do czerwca przyszłego roku. Barca zdecydowała się sięgnąć po 34-latka wobec poważnej kontuzji kolana, jakiej nabawił się Marc-Andre ter Stegen. Obecnie między słupkami zastępuje go Inaki Pena, z którym o miejsce w składzie będzie rywalizował właśnie Wojciech Szczęsny. FC Barcelona. Hansi Flick dostał pytanie o Wojciecha Szczęsnego. Wyjawił tylko jedno Kto będzie w najbliższym czasie podstawowym bramkarzem Barcelony? To pytanie usłyszał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej trener Hansi Flick. Niemiec nie chciał wypowiadać się szerzej na temat Polaka, ale przy okazji wypowiedział jedno kluczowe zdanie. Jak stwierdził, Polak nie będzie mógł być pewny występów w wyjściowej "jedenastce". Hiszpanie ogłaszają "dzień Szczęsnego". Polak na okładce. Media już huczą o kluczowej decyzji A dopytywany o Wojciecha Szczęsnego, dodał, że miał już okazję wymienić z nim kilka zdań. - Rozmawiałem z nim. Ale jak już powiedziałem, nie mogę powiedzieć więcej na ten temat. Kiedy transfer zostanie oficjalnie ogłoszony i usiądziemy w tym miejscu ponownie w sobotę, będę mógł odpowiedzieć na tego typu pytania. Ale teraz nie, przepraszam - powiedział trener FC Barcelona. Środowy mecz Ligi Mistrzów z ekipą Young Boys Wojciech Szczęsny ma obejrzeć z perspektywy trybun. Na jego debiut w barwach FC Barcelona trzeba będzie zapewne poczekać do zakończenia przerwy reprezentacyjnej. Jeśli wszystko potoczy się po myśli Polaka, być może zobaczymy go na murawie 20 października w meczu z Sevillą.