Partner merytoryczny: Eleven Sports

Szczęsny na ustach wszystkich, a ter Stegen przerywa milczenie. Jasny sygnał

Wydawało się, że zaczyna się najlepszy okres w karierze Marca-Andre ter Stegena. Zawodnik jest co prawda od kilku lat podstawowym bramkarzem FC Barcelona, ale w reprezentacji Niemiec cały czas był numerem dwa za Manuelem Neuerem. Ten jednak zakończył grę w kadrze po Euro 2024, tak więc przed golkiperem "Dumy Katalonii" otworzyła się wielka szansa. Tymczasem doznał poważnej kontuzji, z powodu której straci cały sezon. Teraz ter Stegen pierwszy raz wypowiedział się po tym urazie. Być może w klubie zastąpi go Wojciech Szczęsny.

Marc-Andre ter Stegen
Marc-Andre ter Stegen/AFP

32-letni Niemiec podczas niedzielnego meczu La Liga z Villarrealem doznał całkowitego zerwania ścięgna rzepki i nie zagra do końca sezonu. Ma pauzować przez osiem miesięcy. Następnego dnia przeszedł pomyślnie operację kolana.

Po niej przekazał pierwsze wieści w mediach społecznościowych.

"Jestem naprawdę wdzięczny wszystkim kibicom Barcelony, kolegom z drużyny, rywalom, klubom i przyjaciołom za wsparcie i miłość, jakie okazaliście mi od niedzieli" - napisał. 

"Chcę podziękować kibicom Villarrealu za szacunek okazywany na stadionie, to wiele dla mnie znaczy. Jestem pozytywnie nastawiony i silny, teraz skupiam się na powrocie do zdrowia. Dziękuję!" - zakończył swój wpis.

Kontuzja ter Stegena to powrót Neuera?

Kontuzja ter Stegena wywołała natychmiastową relację w Niemczech. Mistrz świata z 1974 roku Sepp Maier zasugerował nawet rozważenie powrotu Manuela Neuera do bramki w kadrze.

"Przywrócenie Neuera to najlepsze rozwiązanie. Wciąż jest w świetnej formie i nie jest jeszcze starym człowiekiem" - powiedział legendarny bramkarz portalowi t-online.

Zwracając się do selekcjonera reprezentacji Niemiec Juliana Nagelsmanna, 80-letni Maier podkreślił, że podczas najbliższych mistrzostw świata w USA, Meksyku i Kanadzie w 2026 roku Neuer będzie miał 40 lat i nadal może grać.

"Sugerowałbym, żebyśmy teraz zbliżyli się do siebie i żeby to zostało omówione" - dodał Maier.

Podczas meczu z Villarrealem ter Stegena w bramce Barcelony zastąpił Inaki Pena. W hiszpańskich mediach trwa jednak dyskusja na temat, kto powinien jednak na dłużej wejść w buty Niemca. Jednym z głównych kandydatów jest Wojciech Szczęsny. Polak przez ostatnie lata bronił w Juventusie Turyn i był podstawowym graczem "Biało-Czerwonych". Sęk w tym, że po Euro 2024, mimo że ma dopiero 34 lata, ogłosił zakończenie kariery.

Dwóch głównych kandydatów na nowego bramkarza Barcelony

“Mundo Deportivo" ustalił, że w siedzibie katalońskiego klubu trwają liczne spotkania w sprawie wyłonienia następcy ter Stegena. Wskazują, że głównymi pretendentami do tej roli są Polak oraz 37-letni kostarykański bramkarz Keylor Navas. Podczas tegorocznych wakacji rozstał się on z PSG.

Według dziennika, gdyby decyzja należała samodzielnie do trenera Hansiego Flicka, to ten wybrałby właśnie Szczęsnego, który, oprócz prezentowania wysokiej formy, jest też przyjacielem Roberta Lewandowskiego, a więc jednej z gwiazd Barcelony.

To jednak nie wszystko. Jose Alvarez na kanale El Chiringuito TV powiedział, że Polak w przyszłym tygodniu zostanie bramkarzem "Dumy Katalonii".

Na razie jednak będzie nim Pena, który zagra w środę przeciwko Getafe w siódmej kolejce La Liga. Początek pojedynku o 21.00. Transmisja z Canal+ Sport 2, a tekstowa w Interii.

Marc-Andre ter Stegen/AFP
Marc-Andre ter Stegen/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem