Hiszpańska federacja postanowiła rozegrać Superpuchar Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej. Te rozgrywki będą gościć na Półwyspie Arabskim przez najbliższe trzy lata. Powodem są oczywiście pieniądze. Zmieniono też formułę wyłaniania zwycięzcy. Do tej pory tradycyjnie rywalizowali mistrz Hiszpanii i zdobywca Pucharu Króla. W minionym sezonie te trofea zdobyły Barcelona i Valencia. Oprócz tych zespołów o Superpuchar rywalizować też będą zespoły z Madrytu - Real i Atletico. Drużyny podzielono na pary i zwycięzcę postanowiono rozstrzygnąć w formule final four. W środę Valencia rywalizowała z "Królewskimi", a w czwartek Atletico zagra z Barceloną. Real, od początku meczu z Valencią, przeważał. Po kwadransie gry już prowadził, choć gol padł w kuriozalny sposób. Toni Kroos trafił bezpośrednio z rzutu rożnego. Niemiec zobaczył, że bramkarz wyszedł z bramki i ustawiał swoich kolegów. Wykorzystał to i wkręcił piłkę. Jaume Domenech próbował jeszcze ratować sytuację, ale nie zdążył z interwencją. Valencia próbowała przeciwstawić się rywalom, ale nie miała argumentów. W 28. minucie, po dobrej akcji, nad bramką uderzył Kevin Gameiro. Jeszcze przed przerwą podopieczni Alberta Celadesa stracili drugą bramkę. Dani Carvajal zagrał w pole karne. Tam piłkę przejął Federico Valverde, który dobiegł do linii końcowej i wycofał piłkę do Luki Modricia. Chorwat uderzał, ale trafił w obrońcę. Dobitka Isco była już jednak celna. W kolejnej akcji Hiszpan mógł zdobyć swoją drugą bramkę. Po wrzutce z rzutu rożnego trafił jednak w słupek. Luka Jović próbował jeszcze dobijać, ale bramkarz był na posterunku. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Real nadal dominował i podwyższył prowadzenie. W 65. minucie, po strzale zewnętrzną częścią stopy, do siatki trafił Modrić. Valencia obudziła się dopiero po stracie trzeciego gola. Piłkarze Alberto Celadesa próbowali zaskoczyć Thibauta Courtoisa strzałami z daleka. W doliczonym czasie udało im się zdobyć bramkę. Raphael Varane dotknął piłki ręką w polu karnym. Po weryfikacji VAR sędzia wskazał na "wapno". Jedenastkę pewnie wykorzystał Daniel Parejo. Na więcej Valencii już nie było stać i Real pewnie awansował do finału. Valencia CF - Real Madryt 1-3 (0-2) Bramki: 0-1 Kroos (15.), 0-2 Isco (39.), 0-3 Modrić (65.), 1-3 Parejo (90.+2) Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division