W okresie ostatnich dwóch sezonów klub wypłacił piłkarzom zaledwie około 20 procent należności. Trener Levante, Jose Angel Moreno poinformował, iż drużyna wybiera się na niedzielny, ostatni mecz ligowy do Madrytu z Realem. Zastrzega jednak, że piłkarze wyjdą na boisko pod warunkiem, iż klub do tego czasu podejmie z nimi rozmowy negocjacyjne i da gwarancje uregulowania zadłużenia. Drużyna Levante zajmuje ostatnie miejsce w hiszpańskiej ekstraklasie (Real jest mistrzem) i została zdegradowana. Levante wraca więc do swojego protestu, po kwietniowym strajku.