Pique w swoich wypowiedział w ostatnich latach wielokrotnie podkreślał, że swoją karierę chce zakończyć w Barcelonie, a dobro klubu stawia sobie zawsze na pierwszym miejscu. Rzecz w tym, że miały one miejsce, kiedy Pique był kluczowym dla zespołu piłkarzem. Ta sytuacja dosyć mocno się zmieniła, bo latem do klubu trafili Andreas Christensen i Jules Kounde, a przed doświadczonym stoperem w kolejce do gry są też chociażby Eric Garcia i Ronald Araujo. W efekcie Pique zagrał do tej pory w tym sezonie ledwo 135 minut - pełny ligowy mecz z Cadizem i 45 minut w Lidze Mistrzów z Viktorią Pilzno. FC Barcelona. Gerard Pique coraz bliżej zakończenia kariery? W Monachium frustracja 35-latka miała wybuchnąć. Według opisu dziennikarzy miał on powiedzieć do Xaviego, że "nie gra już nawet w petankę"(charakterystyczna gra z użyciem kul, często uprawiana w parkach, kojarzona stereotypowo z osobami starszymi). - Będziesz grał jeszcze mniej - miał krótko uciąć kłótnię Xavi. Katalońscy dziennikarze zaczynają więc głośno się zastanawiać czy Pique będzie wierny wcześniejszym deklaracjom. Zauważają przy tym, że Pique trafił na słabszy moment pod każdym względem, bo sportowo jest nisko w hierarchii, a prywatnie jest w trakcie sprawy rozwodowej z Shakirą. Stracił też nawet swój ząb do wbijania szpilek w mediach społecznościowych, bo ostatni wpis na twitterze opublikował w czerwcu.