Obaj mieli okazję współpracować w ekipie Rossonerich w latach 2001-2009, kiedy Ancelotti sprawował tam funkcję pierwszego trenera, a Gattuso był podporą środka pola. Razem zdobyli dla Milanu 11 tytułów, w tym dwie Ligi Mistrzów: w 2003 i 2007 roku. Jak jednak przyznaje doświadczony szkoleniowiec, później ich relacje nieco się ochłodziły. - Przeżyliśmy piękne chwile, ponieważ wygraliśmy Ligę Mistrzów. Relacje nie zawsze były dobre i mieliśmy problemy osobiste. Nie chcę rozmawiać o relacjach osobistych - stwierdził szkoleniowiec Realu pytany o byłego podopiecznego. Ancelotti przyznał także, że z tamtego Milanu w świat wyszło kilku szkoleniowców z "własnym stylem i wiedzą", a wśród nich oprócz Gattuso wymienił Alessandro Nestę i Filippo Inzaghiego. Superpuchar Hiszpanii. Gennaro Gattuso i Carlo Ancelotii o swoich szorstkich relacjach Gattuso na swojej części konferencji został zapytany o odniesienie się do słów Ancelottiego i przyznał, że może chodzić o nastrój, jaki panował po tym, kiedy został trenerem Napoli w miejsce zwolnionego w grudniu 2019 roku "Carletto". - To nie jest coś osobistego. Ja zacząłem pracę w Neapolu po nim. W tamtej chwili prasa i telewizja zaczęły mówić o tym, czy zespół był dobry, czy zły i mieliśmy z tym problem. Z mojej strony on wie, że mam dla niego dużo szacunku. To nie jest temat, o którym muszę mówić. To problem z pracą. Wiele razem wygraliśmy. To jeden z najlepszych trenerów na świecie i mam do niego ogromny szacunek zarówno ze strony piłkarskiej, jak i ludzkiej - wyjaśnił obecny trener Valencii. Gattuso przejął Valencię przed obecnym sezonem i do tej pory w 17 meczach zanotował 6 zwycięstw, 4 remisy i 7 porażek, a jego zespół zajmuje 11. miejsce w tabeli La Liga. W środę 11 stycznia "Nietoperze" staną przed szansą awansu do finału Superpucharu Hiszpanii. Właśnie wtedy na stadionie Króla Fahda w Rijadzie zagrają z Realem Madryt, relacja na żywo z tego spotkania Interii.