Skandal w Hiszpanii, rywale grozili mu śmiercią. Riposta już w pierwszej minucie

Antoine Griezmann to dość ciekawy przypadek - pochodzący z Francji piłkarz jeszcze będąc nastolatkiem opuścił ojczyznę i swój pierwszy profesjonalny kontrakt podpisał z Realem Sociedad. Po pięciu latach gry w tym zespole gwiazdor przeniósł się do Atletico Madryt, skąd po kilku latach trafił do FC Barcelona. W 2021 roku Francuz wypożyczony został do Atletico, a w 2022 roku klub ze stolicy Hiszpanii wykupił Griezmanna od "Dumy Katalonii". W barwach "Rojiblancos" występuje do tej pory. 

W niedzielę 6 października Griezmann zaliczył kolejny występ w barwach Atletico Madryt przeciwko Realowi Sociedad, a więc drużynie, w której rozpoczynał swoją przygodę z zawodowym futbolem. Kibice "Biało-Niebieskich" nie powitali jednak Francuza z uśmiechem na ustach. Wręcz przeciwnie - Antoine Griezmann szybko stał się ich celem. 

Lewandowski leci do Polski, a tu afera z jego rywalem. "To nie jest normalne"

Bezpardonowy atak na Antoine Griezmanna 

Jak donosi Mundo Deportivo, w trakcie meczu słychać było okrzyki kibiców Realu Sociedad, którzy życzyli Griezmannowi śmierci. Sytuacja stała się na tyle poważna, że baskijski klub musiał wyświetlić na ekranie stadionu komunikat: "Nie dla rasistowskich, ksenofobicznych i nietolerancyjnych okrzyków. Zachęcaj i wspieraj drużynę, szanując rywala". Na napis ten kibice gospodarzy zareagowali gwizdami. 

Griezmann zdawał się jednak nie zwracać uwagi na okrzyki ze strony kibiców rywali. Po zaledwie 50 sekundach gry Francuz zaliczył asystę przy golu Juliana Alvareza. Ostatecznie spotkanie zakończyło się jednak remisem 1:1. W 84. minucie spotkania bramkę dla gospodarzy zdobył Luka Sucić. 

Nie jest to pierwsza taka sytuacja w hiszpańskiej ekstraklasie, gdy kibice zachowują się karygodnie podczas meczów. Wcześniej kilkukrotnie na własnej skórze przekonał się o tym Vinicius Junior, który padał ofiarą rasizmu. Nie tak dawno sąd skazał jednego z fanów futbolu na 12 miesięcy pozbawienia wolności za rasistowskie okrzyki w kierunku piłkarza Realu Madryt.

Oburzenie ws. Lewandowskiego. Hiszpanie nie mogą uwierzyć. Padło kluczowe pytanie