Kontrakt Busquetsa z Barceloną wygasa w czerwcu 2023 roku. Piłkarz jeszcze tego oficjalnie nie ogłosił, ale według "El Mundo Deportivo" klub już wie, że jego wychowanek nie ma zamiaru go przedłużyć. 34-letni pomocnik jest związany z Barceloną od 2005 roku. To mózg, lider i jedna z największych klubowych legend. W dodatku wciąż z znakomitej formie: w ubiegłym sezonie wystąpił w 51 spotkaniach Katalończyków zdobywając trzy gole. Barcelona. Mundial w Katarze celem Busquetsa Zdobył 8 tytułów mistrza Hiszpanii, 6 Pucharów Króla i 3 razy wygrał Ligę Mistrzów. Nadal jest liderem drugiej linii, a według niektórych piłkarzem, który zrewolucjonizował pozycję defensywnego pomocnika. Z niebanalną techniką, wizją gry, cały czas jest jednym z najważniejszych piłkarzy reprezentacji Hiszpanii. Poprowadzi młodszych kolegów na mundialu w Katarze. Odejście Busquetsa z Barcelony to byłby punkt zwrotny w historii klubu. Od lat nikt nie może sobie wyobrazić drużyny z Camp Nou bez niego. Szansę gry w pierwszym zespole dał mu Pep Guardiola i od tamtej pory Busquets jest graczem fundamentalnym, emblematycznym. Barcelona. Busquets znów zagra z Leo Messim? W ostatnim czasie zadłużona Barca kilkakrotnie prosiła swoich kapitanów o to, by zgodzili się na obniżenie zarobków. Busquets nigdy nie odmawiał. Według "El Mundo Deportivo" zagra jednak na Camp Nou swój ostatni sezon. Ma kilka propozycji z MLS, ale nie zdecydował się na zmianę tego lata z dwóch powodów: mundial w Katarze i trener Barcelony Xavi Hernandez - były kolega z boiska wciąż go potrzebuje, by pokierował Pedrim i Gavim - dwoma genialnymi młodzieńcami. Czy Busquets wybierze ofertę klubu Davida Beckhama? Wiele na to wskazuje. Może zagra tam nawet z Leo Messim, choć Argentyńczyk ma w umowie z PSG opcję przedłużenia jej do połowy 2024 roku. ZOBACZ TEŻ: Dlaczego Robert Lewandowski zmienia klub lepszy na gorszy