W ostatnich 10 latach plebiscyt francuskiego tygodnika wygrywali wyłącznie Cristiano Ronaldo i Lionel Messi. W czwartek Portugalczyk wyrównał osiągnięcie "Pchły" z Barcelony, ale nie przeszkodziło mu to w udzieleniu buńczucznego wywiadu "France Football". - Nie widzę nikogo lepszego ode mnie. Żaden piłkarz nie robi nic, czego ja nie byłbym w stanie zrobić. Widzę za to rzeczy, których inni nie potrafią zrobić - powiedział pyszny Cristiano Ronaldo. - Nie ma bardziej kompletnego piłkarza ode mnie. Jestem najlepszym piłkarzem w historii - podkreślił Portugalczyk. Dyskusja na temat tego, czy najlepszym piłkarzem świata jest Cristiano Ronaldo czy Lionel Messi ciągnie się od lat i przypomina pytanie: co było pierwsze, jajko czy kura? Na reakcję Barcelony na wypowiedzi Ronaldo nie trzeba było więc długo czekać. - Szanuję zarówno Złotą Piłkę, jak i Cristiana Ronalda - powiedział na konferencji prasowej rzecznik prasowy zarządu Barcelony Josep Vives. - Zawsze uważaliśmy go za wielkiego piłkarza i wielkiego rywala. Ale tu na Camp Nou najlepszego piłkarza w historii oglądamy co 15 dni - odgryzł się rzecznik Barcy, niejako zapraszając Ronalda do obejrzenia w akcji Lionela Messiego. łup Primera Division: wyniki, tabele, strzelcy, terminarz