29-letni Portugalczyk wywalczył ją strzelając 31 goli dla Realu Madryt w ubiegłym sezonie wspólnie z Luisem Suarezem, który zdobył tyle samo bramek grając jeszcze w Liverpool FC. "Zawsze próbuję robić rzeczy dobrze i to nie tylko w poprzednim sezonie. Zawsze chcę się poprawiać" - powiedział Ronaldo podczas ceremonii, która odbyła się w Madrycie. "Ostatnie pięć lat było bardzo dobrych, a minione dwa nawet jeszcze lepsze. Nie chcę być najlepszy tylko w Portugalii, chcę być najlepszy na świecie i pracuję nad tym" - mówił Portugalczyk. "W swoim zawodzie chcę być najlepszy i krok po kroku pracuję na swoje nazwisko. Kiedy zakończę karierę, chcę zobaczyć statystyki i chcę zobaczyć, czy jestem wśród najlepszych, jacy kiedykolwiek grali i jestem pewny, że tak będzie" - dodał. Ronaldo otrzymał już "Złotego Buta" dwukrotnie - poprzednio w latach w sezonach 2007/08 i 10/11. "Wygranie po raz trzeci tej nagrody smakuje tak samo jak po raz pierwszy. Jestem bardzo szczęśliwy i to jest dla mnie specjalny dzień" - stwierdził napastnik "Królewskich". Piłkarz odniósł się też do formy prezentowanej przez Real w ostatnim czasie, który wygrał 12 meczów z rzędu zarówno w Primera Division, jak i Lidze Mistrzów, ostatniej porażki doznając w derbach z Atletico Madryt 13 września. "Wszyscy zastanawiają się, czy to jest najlepszy Real, a przekonamy się o tym na końcu sezonu - jeśli nic nie wygramy, to nie będziemy najlepsi. Mam jednak nadzieję, że zdobędziemy wiele tytułów" - powiedział Ronaldo. Zawodnik, który we wrześniu zeszłego roku przedłużył swój kontrakt z "Królewskimi", wyraził też opinię na temat swojej przyszłości. "Mam nadzieję wypełnić umowę z Realem, a wtedy, w wieku 33 lat, zobaczymy, czy będą chcieli, żebym tu został. Czuję się młodo i na emeryturę jeszcze się nie wybieram" - mówił Portugalczyk, cytowany przez internetową stronę klubu.