"Mam tutaj wielu przyjaciół" - argumentował dodając, że nigdy nie wyobrażał siebie w innym klubie. "Nie doszliśmy do porozumienia i to wszystko. Nie chcę wskazywać palcem dlaczego" - powiedział, nie kryjąc jednak, że jest rozgoryczony okolicznościami, w jakich dobiega końca jego kariera w Hiszpanii. Jednak zanim się ona zakończy, Roberto Carlos chce świętować w najbliższą niedzielę. "Zanim odejdę z Realu z podniesioną głową, chcę zdobyć mistrzostwo. Zadedykuje je tym, którzy byli ze mną" - zakończył jeden z najsłynniejszych obrońców w światowym futbolu. 34-letni piłkarz przyszedł na Santiago Bernabeu w 1996 roku z Interu Mediolan. Od tamtego czasu rozegrał 370 spotkań w lidze hiszpańskiej i 97 w Lidze Mistrzów. Trzykrotnie cieszył się ze zdobycia mistrzostwa Hiszpanii i również trzykrotnie sięgał z Realem po najcenniejsze klubowe trofeum.