FC Barcelona testuje granice cierpliwości swoich kibiców, którzy już od dłuższego czasu nie mają powodów do zadowolenia. O ile porażka z Realem Madryt mogła być wpisana w bilans "zysków i strat", o tyle wpadki z Granadą, Gironą, czy też Antwerpią znacząco podkopały projekt Xaviego. Mecz z Valencią miał dać jasny sygnał, czy mistrzowie Hiszpanii zamierzają iść do przodu, czy też zakopali się po uszy w przeciętności i nie są w stanie wrócić na odpowiednie tory. Tuż po ostatnim gwizdku sędziego w stolicy Katalonii czuć potężny niepokój o przyszłość klubu, który coraz mocniej popada w przeciętność, oddalając się od upragnionego mistrzostwa Hiszpanii. Remis 1:1 z bezbarwną Valencią jest odbierany jako spore rozczarowanie. Niestety, ale wśród głównych winowajców takiego stanu rzeczy wymienia się również Roberta Lewandowskiego, który nagle zatracił swój zabójczy instynkt snajpera. 35-latek jeszcze kilkanaście miesięcy temu był postrachem większości zespołów Starego Kontynentu, lecz teraz jego forma odbiega od optymalnej. W meczu z Valencią popularny "Lewy" ponownie nie zachwycił, a kilka niewykorzystanych sytuacji ponownie rozgrzało dyskusję, czy "Duma Katalonii" potrzebuje go w swoich szeregach. Polak śrubuje swój niechlubny rekord bez strzelonej bramki w meczach wyjazdowych. Ostatni raz ukuł rywali na ich stadionie w meczu na El Sadar ponad 3 miesiące temu. Tak media oceniły Roberta Lewandowskiego. Polak znów nie zachwycił Jak można się spodziewać indolencja strzelecka irytuje nie tylko samego zawodnika, jego kolegów, ale również katalońskie media, które nie miały litości dla doświadczonego gracza. Dziennikarze "Marki" wskazali, że Robert Lewandowski miał kilka naprawdę obiecujących akcji, ale nie był w stanie dorzucić "kropki nad i". Przy wystawianiu ocen pomeczowych podkreślono, że w drugiej odsłonie nieco spuścił z tonu i nie był w stanie odwrócić losów meczu. Tak źle jeszcze nie było. FC Barcelona najgorsza w Europie. Dostało się Lewandowskiemu Na łamach znanego medium podkreślono również, że jeżeli Barcelona zamierza obronić mistrzowski tytuł musi zacząć wykorzystywać swoje sytuacje, bo na ten moment problem w linii ataku jest jej największym problemem. Z kolei "Mundo Deportivo" wskazało na fatalną passę "Lewego" w meczach wyjazdowych. - Polski napastnik próbował przez cały mecz, ale nie był w stanie przełamać trzymiesięcznej passy bez bramki na obcych stadionach - napisano tuż po meczu z Valencią. Lewandowski ma poważny problem, katalońskie media domagają się jednego. "Wywiera presję" Kataloński "Sport" w podsumowaniu meczu Roberta Lewandowskiego wskazał na jego wyższe zaangażowanie, niż to, które prezentował w ostatnich tygodniach. Niestety, ale w dalszym ciągu brakuje mu bramek, by móc zachwycić kibiców, jak i hiszpańskich ekspertów.