Za Robertem Lewandowskim w trwającym sezonie siedem meczów LaLiga i jeden Champions League. W tych drugich rozgrywkach nie trafił do siatki, ale mecz z AS Monaco był specyficzny po wczesnej czerwonej kartce dla Erica Garcii. Za to na hiszpańskim podwórku Polak radzi sobie bardzo dobrze - ma siedem bramek i przewodzi klasyfikacji strzelców Primera División. Notował dublety z Valencią i Villarrealem, po razie pokonywał bramkarzy Athleticu, Realu Valladolid i Getafe. Nie strzelił tylko Rayo Vallecano i Gironie. W czwartek Anna Lewandowska była gościem jednego z flagowych programów radia SER Catalunya "Què t'hi jugues" ("Co się dzieje" - red.). Została zapytana o bardzo dobrą postawę sportową swojego męża. Jak można się było spodziewać, odpowiedź dotyczyła dbania o swój organizm. - Od piętnastu lat zajmuję się jego dietą, suplementami. On po prostu bardzo dobrze to znosi, bardzo o siebie dba. Pomagam mu dokonywać pewnych zmian, teraz robimy kolejne. Zawsze jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie, teraz jest taki na wszystkich poziomach - podkreśliła. Robert Lewandowski zabrał mu rekord. Teraz Jan Urban skomentował ten wyczyn Anna Lewandowska: "Barcelona zmieniła mnie na lepsze" Dziennik "Sport" interpretuje te słowa jako ujawnienie "sekretu" sukcesu. Dziennikarz Ferran Correas zaznaczył, że liczby polskiego napastnika są podobne do tych z jego pierwszego sezonu w Katalonii (2022/23), kiedy to w otwierających siedmiu spotkaniach mógł się pochwalić dziewięcioma golami. Lewandowska przyznała także, że wraz z rodziną doskonale czuje się w Hiszpanii i może ona pozostać w przyszłości ich miejscem zamieszkania. - Uwielbiam plażę i morze. Mieszkanie w Barcelonie to spełnienie naszych marzeń, zmieniła mnie na lepsze. Wcześniej dużo podróżowałam między Monachium a Warszawą. Teraz jestem skoncentrowana na tym mieście - zakończyła. La Liga. Tak Robert Lewandowski skomentował kolejne trafienie