Okazuje się, że prasa madrycka i katalońska trochę inaczej podeszły do występu "Lewego" w niedzielny wieczór. I tak w dzienniku ze stolicy - "Marce" - 34-letni napastnik został oceniony tylko na jedną gwiazdkę, podobnie jak <a class="db-object" title="Marc-Andre ter Stegen" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-marc-andre-ter-stegen,sppi,2353" data-id="2353" data-type="p">Marc-Andre ter Stegen</a> i <a class="db-object" title="Pedri" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-pedri,sppi,2989" data-id="2989" data-type="p">Pedri</a>. Najwięcej, bo aż trzy dostał Jordi Alba, który strzelił pierwszego gola. Inny dziennik z Madrytu, "As", nie ocenił Polak aż tak negatywnie, bo dostał dwie gwiazdki, jak kilku innych kolegów, czyli ter Stegen, Pedri, <a class="db-object" title="Frenkie de Jong" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-frenkie-de-jong,sppi,2759" data-id="2759" data-type="p">Frenkie do Jong</a>, <a class="db-object" title="Ronald Araujo" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ronald-araujo,sppi,2898" data-id="2898" data-type="p">Ronald Araujo</a> czy <a class="db-object" title="Jules Kounde" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jules-kounde,sppi,2790" data-id="2790" data-type="p">Jules Kounde</a>. Z kolei katalońskie "Mundo Deportivo" zwraca uwagę na jeden fakt. Napisało bowiem, że <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Lewandowski </a>miał "dwie wyborne sytuacje do strzelenia gola, ale zatrzymał go Bono, stając się antybohaterem" dla naszego zawodnika. FC Barceona. Robert Lewandowski to nie tylko gole Natomiast inny dziennik z Barcelony, "Sport", stwierdził, że "Lewy" to przecież nie tylko gole. "Polski 'killer' tym razem nie trafił do siatki, ale pokazał, że w jego grze liczy się coś więcej niż tylko zdobywanie bramek. Zawsze próbował i tworzył przestrzenie dla kolegów. Zabrakło tylko lukru" - czytamy w gazecie. <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelona</a> w niedzielę zwyciężyła z <a class="db-object" title="Sevilla FC" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-sevilla-fc,spti,3392" data-id="3392" data-type="t">Sevillą</a> 3-0, a łupem bramkowych podzielili się: <a class="db-object" title="Jordi Alba" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jordi-alba,sppi,2143" data-id="2143" data-type="p">Jordi Alba</a>, <a class="db-object" title="Gavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gavi,sppi,3101" data-id="3101" data-type="p">Gavi</a> i <a class="db-object" title="Raphinha" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-raphinha,sppi,14281" data-id="14281" data-type="p">Raphinha</a>. Tym samym zwiększyła przewagę nad drugim w tabeli <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Realem Madryt</a> już do ośmiu punktów. W kolejnej serii gier "Duma Katalonii" zagra na wyjeździe z <a class="db-object" title="Villarreal CF" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-villarreal-cf,spti,3393" data-id="3393" data-type="t">Villarrealem CF.</a> Początek meczu 12 lutego o 21.00.