Jeśli "Dumie Katalonii" nie uda się bowiem sprzedać swoich aktywów, w tym wypadku chodzi o Barca Studios, to sytuacja mocno się skomplikuje. W takim wypadku pod znakiem zapytania staną niezbędne posiłki. Mowa tutaj o przedłużeniu współpracy z Joao Cancelo, który na razie jest wypożyczony, albo o pozyskaniu innego bocznego obrońcy, przyjściu światowej klasy defensywnego pomocnika oraz skrzydłowego, umiejącego grać jeden na jednego. Dlatego sportowy dział Barcelony, jak podał kataloński dziennik "Sport", rozważa prawdziwą rewolucję w kadrze, a chodzi gównie o środkowych obrońców. I przynajmniej dwóch z nich musiałoby pożegnać się z zespołem po zakończeniu sezonu. I nie będzie z tego odwrotu, choć Deco, dyrektor sportowy, zdaje sobie sprawę, że większość zawodników z obecnej kadry nie chce odchodzić z klubu, ale nie ma innej opcji. FC Barcelona ma wysłuchać ofert za tych pilkarzy Pewniakami do pozostania są Ronald Araujo i Pau Cubarsi. Niedługo mają otrzymać oferty przedłużenia umów, które w ich wypadku obowiązują do połowy 2026 roku, co ma być dla nich dowodem, że Barcelona wiążę z nimi przyszłość. Co do pozostałych, to zarówno w przypadku obecnie grających: Andreasa Christensena, Jules'a Kounde i Inigo Martineza, czy będących na wypożyczeniach: Erica Garcii, Clementa Lengleta i Chadiego Riada, to każda ewentualna oferta będzie rozważana. Choć w przypadku tego ostatniego, który notuje wspaniały sezon w Betisie Sewilla, Deco stoi na stanowisku, iż zawodnik ma odpowiednią jakość, aby powalczyć o wyjściowy skład "Dumy Katalonii" od nowych rozgrywek. Pozbycie się któregoś z tych gracz wcale nie musi być prostym zadaniem dla klubu. Duńczyk już przecież mówił, że nie zamierza słuchać żadnych ofert i chce zostać, tak samo jest w przypadku Francuza, mimo że obecnie jest wystawiany na boku obrony, a wolałby jednak na swojej nominalnej pozycji. Natomiast Hiszpan także chciałby wypełnić kontrakt z Barceloną do końca. Jeśli chodzi o zawodników wypożyczonych, to najbardziej jasna jest sytuacja Garcii. I chyba najbardziej prawdopodobne wydaje się, że piłkarz zostanie w Gironie, oczywiście w przypadku porozumienia, które będzie korzystne dla obu stron. FC Barcelona ma praktycznie tylko jedną szansę na trofeum Przed Deco więc trudny czas i być może okaże się, że aby dalej funkcjonować, klub będzie musiał poświęcić kilka elementów. Tym bardziej, że w tym sezonie na razie wciąż czeka na trofeum. W poprzednim Barcelona została przecież mistrzem kraju, wywalczyła Superpuchar Hiszpanii. Natomiast w bieżących rozgrywkach wiadomo już, że nie obroni tego drugiego trofeum, a mistrzostwo będzie trudne do zdobycia, bo obecnie jest trzecia w La Liga ze strata ośmiu punktów do Realu Madryt i jednego do Girony. Podopieczni Xaviego odpadli też z Pucharu Króla, więc właściwie zostaje im tylko Liga Mistrzów. Przed nimi we wtorek rewanżowy mecz z Napoli w 1/8 finału. We Włoszech padł remis 1-1. Początek wtorkowego spotkania o 21.00, transmisja w Polsacie Sport Premium.