Trener "Królewskich" - Zinedine Zidane sporo namieszał w składzie swojego zespołu, dając tym samym sygnał, że priorytetowo traktuje środowy rewanż w półfinale Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Na Estadio Anoeta, spotkanie w wyjściowym składzie rozpoczęli między innymi Nacho, Lucas Vazquez, Borja Mayoral oraz James Rodriguez, który w Champions League nie dał ostatnio nawet minuty. Szkoleniowiec Eusebio Sacristan do rotacji został zmuszony. Z powodu kartek nie mógł wystąpić Carlos Vela, a z urazami zmagają się Imanol Agirretxe, Carlos Martinez, Inigo Martinez i Sergio Canales. Pomimo zmian, Real rozpoczął bardzo dobrze. Już w 4. minucie, piłkę w środkowej strefie boiska odzyskał James Rodriguez. Kolumbijczyk wypatrzył Garethe'a Bale'a i zagrał w kierunku Walijczyka na prawe skrzydło. Pełniący obowiązki lidera ataku napastnik, uderzył po długim rogu, ale minimalnie niecelnie. Pięć minut później przed szansą stanął James, ale gwiazdor reprezentacji Kolumbii trafił wprost w bramkarza Realu Sociedad - Geronimo Rulliego. "Królewscy" nie rezygnowali ze starań. W 22. minucie, po centrze Casemiro, głową uderzał Bale, ale piłka minęła słupek bramki Basków. W kolejnym kwadransie, goście ze stolicy zwolnili tempo i nie dochodzili do sytuacji strzeleckich. Dopiero w 40. minucie, futbolówkę na lewym skrzydle przejął Bale, który wpadł w pole karne i uderzył celnie na bramkę. Piłka minęła bramkarza, ale sprzed linii wybił ją Markel Bergara. Walijczyk otrzymał natomiast żółtą kartkę, ponieważ sędzia uznał, iż Bale chciał wymusić podyktowanie rzutu karnego. Tuż przed zejściem do szatni swoją szansę mieli gospodarze. Piłkę na linii pola karnego otrzymał Joseba Zaldua, ale jego mocne uderzenie było niecelne i Keylor Navas jedynie odprowadził piłkę wzrokiem. Po przerwie, ponownie wyższy bieg wrzucili podopieczni Zinedine'a Zidane'a. Po centrze Luki Modricia z rzutu rożnego, głową próbował Bale, ale Walijczykowi ponownie zabrakło precyzji. W 58. minucie, z lewej strony centrował James Rodriguez, a przed kolejną szansą stanął Bale. Walijczyk w doskonałej sytuacji trafił jednak w wystawioną przez Rulliego nogę. Kwadrans przed końcem, świetną okazję na otwarcie rezultatu miał Jese Rodriguez, ale zmiennika w ekipie z Madrytu fantastycznie zatrzymał bramkarz gospodarzy. W 80. minucie, ławka rezerwowych Realu oszalała z radości. Gareth Bale po raz kolejny wygrał pojedynek powietrzny ze stoperami Basków, ale dopiero po raz pierwszy udało mu się trafić w światło bramki gospodarzy. Geronimo Rulli nie zdążył zapobiec tragedii i drużyna "Zizou" zasłużenie objęła prowadzenie. Asystę zaliczył Lucas Vazquez. W doliczonym czasie gry, szansę na wyrównanie zmarnowali podopieczni Eusebio Sacristana. Po dośrodkowaniu Asiera Illaramendiego z rzutu wolnego, wprost w Keylora Navasa głową uderzył rezerwowy Jon Bautista. Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Real Sociedad - Real Madryt 0-1 (Bale '80)