Wygląda na to, że Carlo Ancelotti, trener "Królewskich", przekonał prezesa Floretnina Pereza do zainwestowania w snajpera, który pomoże w rywalizacji na najwyższym poziomie we wszystkich rozgrywkach. W tym momencie Real ma tak naprawdę tylko jednego napastnika, którym jest Karim Benzema. Francuz już przed mundialem nie grał jednak we wszystkich meczach, a w sobotę pojawiły się informacje, że doznał urazu na treningu reprezentacji Francji. Gdyby mistrzowie Hiszpanii nie mogli korzystać z jego sług przez dłuższy czas, to byłby spory problem. Dlatego w stolicy miano dojść do wniosku, że bez inwestycji nie będzie możliwe rywalizowanie o pierwsze miejsce w Primera Division z Barceloną. Co prawda w bezpośrednim meczu "Królewscy" pokonali "Dumę Katalonii" 3-1, ale w tabeli tracą odo najgroźniejszego rywala dwa punkty. Real Madryt na MŚ w Katarze będzie szukać okazji W kadrze Realu są dwaj młodzi Brazylijczycy - Vinicius junior i Rodrygo, ale żaden z nich nie pasuje do pozycji zajmowanej przez Francuza. Przedstawiciele zespołu z Madrytu mają podczas mistrzostw świata w Katarze, które rozpoczynają się 20 listopada, szukać okazji. Jedną z nich mógłby być Rafael Leao z Milanu, a inną Lautaro Martinez z Interu Mediolan. Może się jednak okazać, że podczas mundialu znajdzie się jakiś inny napastnik, który zachwyci Ancelottiego.