Kolumbijczyk przeniósłby się z Monaco do stolicy Hiszpanii na najbliższy sezon. "Królewscy" po zakończeniu rozgrywek mieliby prawo do wykupienia kontraktu utalentowanego snajpera. 28-letni Falcao trafił do drugiej siły Ligue 1 przed rokiem z Atletico Madryt. Rozegrał tylko 17 spotkań, w których zdobył 9 bramek. Z dalszej gry wyeliminowała go kontuzja, która uniemożliwiła mu również występ na mundialu w Brazylii. Pod nieobecność snajpera Monaco w rolę łowcy bramek w drużynie narodowej wcielił się James Rodriguez i został...królem strzelców turnieju! Kolumbia doszła do ćwierćfinału, w którym po zaciętym boju musiała uznać wyższość Brazylii. Rodriguez do Realu przeniósł się właśnie z Monaco. Niewykluczone, że wkrótce dwóch znakomitych reprezentantów Kolumbii znów zagra w jednej drużynie, chociaż przed paroma dniami Falcao przyznał, że chce zostać w Monaco i pomóc zespołowi w rozgrywkach Ligi Mistrzów.