Hiszpańska prasa twierdzi, że mimo znakomitej gry Viniciusa w drugim zespole "Królewskich", Lopetegui nie zamierza ryzykować i nie będzie stawiał na młodego zawodnika. Realne wydaje się więc odesłanie Viniciusa do Brazylii, gdzie zdobywałby doświadczenie w seniorskim futbolu w barwach Flamengo Rio de Janeiro. Takie rozwiązanie umożliwia młodemu zawodnikowi specjalny zapis w kontrakcie. Napastnik kosztował Real 45 mln euro, co dało mu miejsce w czołówce listy najdroższych transferów w historii brazylijskiej piłki. Vinicius imponował podczas mistrzostw Ameryki Południowej do lat 15, a wielki talent potwierdził w rozgrywkach do lat 17. Teraz, w wieku 18 lat, jest członkiem brazylijskiej kadry do lat 20, ale nie jest jeszcze ustabilizowanym zawodnikiem. Fakt, że kosztował aż 45 mln euro, a nie ma szans na regularną grę w Realu, pokazuje pod jaką presją jest Lopetegui, który musi odbudować zespół po utracie największej gwiazdy, jaką był w Madrycie Cristiano Ronaldo.