Real Madryt do spotkania z niżej notowaną Celtą Vigo podchodził w charakterze faworyta. Piłkarze "Królewskich" wygrali pięć ostatnich spotkań z rzędu, a do ich składu po niemal dwumiesięcznej kontuzji powrócił Eden Hazard. Wygrana była również bardzo ważna i pozwoliłby ponownie odskoczyć Realowi w tabeli. Boiskowa rzeczywistość okazała się jednak inna. Wprawdzie podopieczni Zinedine Zidane’a ruszyli od razu do ataku, to pierwszego gola w meczu zdobyli goście. Iago Aspas zagrał bardzo dobrą prostopadłą piłkę do Fiodora Smołowa. Rosjanin ruszył w kierunku bramki i oddał płaski strzał po ziemi, którym pokonał Thibaut Courtoisa. Gospodarze mogli odpowiedzieć już po chwili. W 17. minucie Casemiro mocno uderzył z dystansu, lecz pędząca futbolówka minimalnie chybiła. Real po straconym golu, szybko zdobył optyczną przewagę. Piłkarze francuskiego szkoleniowca nie mogli jednak sforsować dobrze broniącej się drużyny z Galicji. Groźnie zrobiło się za to po uderzeniu Jeisona Murillo. Obrońca Celty najwyżej wyskoczył do dośrodkowania i głową spróbował umieścić piłkę w siatce. Tym razem Courtois nie dał się zaskoczył i sparował uderzenie. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I" target="_blank">Primera Division - wyniki, tabela, strzelcy</a> Druga część gry mogła się rozpocząć o wiele lepiej dla zawodników Realu. Po składnej akacji ekipy z Madrytu Gareth Bale dograł do Sergio Ramosa. Hiszpan wpakował futbolówkę do siatki, lecz trafienie nie zostało zaliczone. Reprezentant "La Furia Roja" znajdował się na spalonym. Real złapał jednak wiatr w żagle i po chwili udało im się wyjść na prowadzenie. Karim Benzema podał do Marcelo, a ten wycofał piłkę w okolice 12. metra. Tam najlepiej nabiegł na nią Toni Kross i płaskim strzałem pokonał Rubena Blanco. Po zmianie stron, "Królewscy" zaczęli coraz bardziej przeważać. W 64. minucie Blanco sfaulował Hazarda w polu karnym, a sędzia wskazał na "jedenastkę". Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Ramos i tym razem udało mu się zdobyć gola. Hiszpan posłał futbolówkę idealnie w róg bramki, choć bramkarz Celty wyczuł intencję strzelającego. Real nie dał rady utrzymać prowadzenia do końca meczu. W 86. minucie Denis Suarez zagrał do Santiago Miny. Te świetnie urwał się obronie i doprowadził do wyrównania. PA