"Królewscy" awansowali na trzecie miejsce w tabeli i tracą dwa punkty do FC Barcelona i Atletico Madryt. Barca dopiero w niedzielę zagra na wyjeździe z Levante. Real objął prowadzenie w 13. minucie. Lucas Vasquez otrzymał piłkę na prawym skrzydle, podciągnął pod pole karne i podał prostopadle do wbiegającego z głębi pola Karima Benzemy. Ten przyjął piłkę i strzałem obok bramkarza uradował fanów na Santiago Bernabeu. Chwilę później gospodarze mogli prowadzić wyżej. Marco Asensio wpadł w pole karne nieatakowany przez nikogo, ale przegrał pojedynek z bramkarzem gości, Macedończykiem Stole Dimitrievskim. Jeszcze w pierwszej połowie Toni Kroos huknął lewą nogą z 20 metrów, a piłka trafiła w słupek bramki Rayo. Krótko po przerwie Asensio zmarnował kolejną akcję, tym razem po znakomitej akcji Luki Modricia. Hiszpan dostał piłkę na 11. metrze, ale uderzył wprost w wybiegającego bramkarza. W 65. minucie Kroos dośrodkował z rzutu wolnego, a Sergio Ramos głową posłał piłkę do siatki. Sędzia dopatrzył się jednak centymetrowego spalonego i bramki nie uznał. Piłkarze Rayo Vallecano próbowali szczęścia strzałami z dystansu, ale nie trafiali w bramkę albo na posterunku był Thibaut Courtois. W doliczonym czasie "Królewscy" cudem utrzymali trzy punkty. Najpierw Alex Alegria strzelał półprzewrotką z siedmiu metrów. Courtois odbił piłkę, dopadł do niej Emiliano Velasquez i uderzył mocno, a bramkarz Realu do spółki z Lucasem Vasquezem nie dopuścili, by piłka przekroczyła linię bramkową. Velasquez próbował jeszcze jednej dobitki, ale został zablokowany. <a href="https://wyniki.interia.pl/mecz-real-madryt-rayo-vallecano-2018-12-15,mid,637801" target="_blank">Real Madryt - Rayo Vallecano 1-0. Raport meczowy</a> <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division-regular-season,cid,658" target="_blank">Primera Division: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a> WS