Pierwszy problem zdrowotny w zespole "<a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Królewskich</a>" pojawił się w 36. minucie. <a class="db-object" title="Eder Militao" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-eder-militao,sppi,2803" data-id="2803" data-type="p">Eder Militao</a> wówczas musiał opuścić boisko, a w jego miejsce wszedł <a class="db-object" title="Dani Carvajal" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-dani-carvajal,sppi,2113" data-id="2113" data-type="p">Dani Carvajal</a>. To kolejny kontuzjowany obrońca w tej ekipie. Poza nim urazy mają aktualnie <a class="db-object" title="David Alaba" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-david-alaba,sppi,2287" data-id="2287" data-type="p">David Alaba</a> i <a class="db-object" title="Ferland Mendy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ferland-mendy,sppi,2753" data-id="2753" data-type="p">Ferland Mendy</a>. Po godzinie gry Real Madryt otrzymał kolejną niepokojącą wiadomość. <a class="db-object" title="Karim Benzema" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-karim-benzema,sppi,2245" data-id="2245" data-type="p">Karim Benzema</a> zszedł z boiska z urazem i od razu udał się do szatni na dokładniejsze badania. W tym momencie nie wiadomo, jak długa przerwa czeka jego i Edera Militao. Dla francuskiego napastnika jest to druga kontuzja w tym sezonie. Real niebawem zaczyna piekielnie trudny kalendarz Nie da się ukryć, że dla Realu jest to najgorszy możliwy moment na takie straty. "Królewscy" muszą odrabiać straty w lidze do <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">FC Barcelony</a>, już 21 lutego czeka ich pierwsze starcie w Lidze Mistrzów z <a class="db-object" title="Liverpool" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-liverpool,spti,3372" data-id="3372" data-type="t">Liverpoolem</a>. Od tego dnia do 5 kwietnia zagrają jeszcze z Atletico Madryt, Betisem Sewilla, Espanyolem, Realem Valladolid i dwukrotnie z FC Barceloną w półfinale Copa del Rey. Do tego dochodzi jeszcze jeden ewentualny dwumecz w Lidze Mistrzów w razie wygranej z Liverpoolem. Być może urazy Edera Militao i Karima Benzemy nie okażą się na tyle poważne, by odebrać tym piłkarzom szansę gry we opisanym wyżej maratonie meczów. W tym momencie kibice "Los Blancos" mają jednak spore powody do niepokoju.