- Wczoraj był najsmutniejszym dniem w moim życiu, od dnia śmierci mojej matki. Dzisiaj jest jednak najszczęśliwszy dzień w moim życiu - powiedział Lopetegui, który podczas przemowy starał się powstrzymać łzy. - Jesteśmy przekonani, że działaliśmy w całkowicie uczciwy i czysty sposób - dodał. Lopetegui został zwolniony z funkcji selekcjonera reprezentacji Hiszpanii w środę, gdy Real potwierdził, że od nowego sezonu będzie trenerem w Madrycie. Bask podpisał z "Królewskimi" trzyletni kontrakt. Hiszpańska federacja piłkarska miała nie wiedzieć o całej sprawie. Piłkarze kadry podobno chcieli pozostania Lopeteguiego na stanowisku, ale ostatecznie objął je Fernando Hierro. Podczas czwartkowej prezentacji Florentino Perez, prezes Realu, nazwał reakcję federacji na zatrudnienie Lopeteguiego w Madrycie jako "nieproporcjonalną, niesprawiedliwą i bez precedensu w takich wypadkach w świecie piłki". Ponadto dodał, że to była "absurdalna reakcja urażonej dumy" Luisa Rubialesa, szefa hiszpańskiej federacji.