Real w ostatnich dwóch spotkaniach strzelił 11 goli tracąc tylko dwa. Kibice "Królewskich" liczyli, że także w starciu z Athletic zobaczą mnóstwo goli swoich ulubieńców. Mecz rozpoczął się zgodnie z planem. Już w 7. minucie Karim Benzema zmusił do kapitulacji Moreno.W 27. minucie błąd obrońców Realu wykorzystali goście. Pepe nie zdołał wybić piłki z własnego pola karnego. Daniel Carvajal spóźnił się z wślizgiem, a Javier Eraso Goni zagrał do pozostawionego bez opieki Sabina, który nie dał szans Keylorowi Navasowi.Real atakował i stworzył sobie kilka wyśmienitych sytuacji do strzelania gola. Moreno bronił jednak z wyczuciem, czasem dopisało mu szczęście lub też gospodarzom brakowało precyzji w decydujących momentach."Królewskich" omal nie skarcił na początku drugiej połowy Williams, który strzelił minimalnie nad poprzeczką.Cristiano Ronaldo i spółka bili głową w mur, a kibice zaczęli się coraz bardziej niecierpliwić. Kwadrans przed końcem Zidane wpuścił na boisko Moratę (zastąpił Benzemę) i okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. W 83. minucie to właśnie on przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Realu. Po znakomitym dośrodkowaniu Garetha Bale'a Morata strzelił z kilku metrów. Moreno zdołał odbić piłkę, ale przy dobitce był bez szans. Real Madryt - Athletic Bilbao 2-1 (1-1) Bramki: 1-0 Benzema (7), 1-1 Sabin (27), 2-1 Morata (83) <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I" target="_blank">Wyniki, terminarz i tabela Primera Division</a>