Walijczyk został tak potraktowany, gdy schodził z boiska w 61. minucie, a zastępował go Marco Asensio. "Królewscy" przegrali w sobotę z Barceloną 0-1, doznając drugiej porażki z tym zespołem u siebie w przeciągu czterech dni. "Ta generacja kibiców Realu będzie mówić o golach Garetha w nadchodzących latach" - powiedział Jonathan Barnett dla Sky Sports News. "Szczerze mówiąc, powinni się wstydzić. Garteh zasługuje na najwyższy szacunek. Sposób, w jaki fani Realu go traktują, to nic innego jak hańba. W ciągu sześciu lat, kiedy jest w Hiszpanii, wygrał wszystko. To jeden z najlepszych piłkarzy na świecie. Ci fani powinni całować go w stopy" - dodał. Bale wygrał cztery razy Ligę Mistrzów i strzelił 101 goli w 218 meczach, odkąd w 2013 roku trafił na Santiago Bernabeu za około 100 milionów euro z Tottenhamu. Walijczyk w Madrycie cały czas był jednak w cieniu Cristiana Ronalda, a po odejściu Portugalczyka do Juventusu Turyn, nie potrafi wejść w jego buty. Santiago Solari, trener Realu, obecnie nie stawia na niego i Bale częściej zaczyna mecze na ławce rezerwowych. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division-regular-season,cid,658" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division</a> Pawo