Do zdarzenia doszło, gdy zawodnicy Betisu świętowali zdobycie wyrównującej bramki. Na listę strzelców chwilę wcześniej wpisał się Nabil Fekir, który trafił bezpośrednio z rzutu rożnego. Sevilla objęła prowadzenie w 35. minucie po golu Papu Gomeza. W niedzielę spotkanie dokończono przy pustych trybunach. Jak się okazało, decydującą bramkę w 73. minucie zdobył Sergio Canales. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-stara-gwardia-dala-rade-hit-dla-realu-madryt,nId,5773116">CZYTAJ TAKŻE: Hit dla Realu Madryt</a>Jordan trafiony został rurką z tworzywa sztucznego. Przewieziono go na obserwację do szpitala i nie zagrał w niedzielę. Hiszpańskie media poinformowały, że kibic, który dopuścił się tego czynu został zatrzymany przez policję. Derby Sewilli należą w Hiszpanii do spotkań wysokiego ryzyka. W 2007 roku ówczesny trener Sevilli Juande Ramos stracił przytomność po uderzeniu w głowę butelką rzuconą z trybun przez kibica Betisu.