Kibice spodziewali się, że wobec tak poważnych problemów kadrowych prędzej czy później zakończy się passa kolejnych zwycięstw Barcelony w La Liga. Tę brutalnie przerwała w sobotę Osasuna Pampeluna. "Duma Katalonii" w mocno rezerwowym składzie nie sprostała wyzwaniu i do przerwy przegrywała 0:2. Finalnie skończyło się na 2:4 i choć nie jest to powód do wstydu, na pewno pojawiło się wiele wątpliwości. A te dotyczą przede wszystkim postawy Inakiego Peni. Mimo operacji związanej z zakontraktowaniem Wojciecha Szczęsnego Hansi Flick przekonywał, że Hiszpan może z powodzeniem bronić do końca sezonu, a przybycie Polaka na pewno nie skaże go od razu na bycie rezerwowym. Wyglądało to jednak na zagrywkę pijarową i chęć podbudowania pewności siebie wychowanka. Bolesna wpadka Barcelony w Pampelunie. Pena wyciągał piłkę z siatki czterokrotnie Pena zaliczył kilka interwencji w Pempelunie, ale mimo to jego postawa nie napawała optymizmem na kolejne tygodnie. Hiszpanowi brakuje zdecydowanie pewności siebie, charyzmy i charakteru Marca-Andre ter Stegena. W tej sytuacji wydaje się, że wygranie z nim rywalizacji przez Szczęsnego powinno być zaledwie kwestią czasu. A oficjalne ogłoszenie transferu 34-latka jest coraz bliższe. Sensacyjny cios. Prezes Barcelony nie wytrzymał. Stanowcza decyzja ws. Szczęsnego FC Barcelona napotkała pewne problemy ze strony administracyjnej. Opóźniała się reakcja władz La Liga na raport medyczny kapitana "Blaugrany", w miejsce którego, z uwagi na długość jego absencji, zarejestrowany może być Szczęsny. Euforia w Barcelonie. La Liga wydała zgodę na rejestrację Szczęsnego Barca zgłosiła się do władz ligi hiszpańskiej w celu uruchomienia artykułu 77. regulaminu. Przepis ten umożliwia zarejestrowanie piłkarza nowego, będącego wcześniej bez klubu w miejsce kontuzjowanego. Ramon Fuentes z "Mundo Deportivo" przekazał najnowsze wieści w tej sprawie. Zgodnie z wiedzą dziennikarza władze ligi hiszpańskiej zatwierdziły raport medyczny ws. Marca-Andre ter Stegena, a FC Barcelona uzyskała już zgodę LaLigi na sprowadzenie Wojciecha Szczęsnego. W kuluarach mówi się, że podpisanie kontraktu przez Polaka ma nastąpić w poniedziałek. Będzie to niewątpliwie historyczna chwila dla polskiego sportu.