Karim Benzema musiał przedwcześnie zakończyć piątkowy trening Realu Madryt. "Królewscy" w sobotnim hicie LaLiga zmierzą się na Estadio Santiago Bernabeu z Sevillą Jorge Sampaoliego (pierwszy gwizdek o godzinie 21:00). Nie jest pewne, czy zdobywca Złotej Piłki za sezon 2021/22 będzie mógł wybiec na boisko. Benzema nie zagra z Sevillą? Zadecydują sobotnie badania Francuz miał poczuć dyskomfort mięśniowy. Jako pierwszy o całej sprawie napisał portal Relevo, który od razu stwierdził, że występ Benzemy w sobotę jest niemożliwy. Później jednak wycofał się z tej tezy. "Odczucia nie są złe. Zawodnik chce zagrać i nie jest to wykluczone" - czytamy. Arancha Rodriguez z radia COPE podała, że 34-latkowi w ogóle jednak nic nie dolega. Zgodził się z nią Sergio Valentin z esRadio. Ostatecznie zawodnik został zgłoszony do kadry meczowej, ale o tym, czy zagra zdecydują sobotnie badania, które rano zostaną wykonane w bazie treningowej "Los Blancos". Poinformował o tym wiarygodny w kwestiach Realu Jose Luis Sanchez z telewizji La Sexta. Zespół Carlo Ancelottiego po wygranym El Clasico wskoczył na fotel lidera ligi. Pozostał na tej pozycji po kolejce rozgrywanej w środku tygodnia. Benzema w tym sezonie strzelił 6 goli i zanotował jedną asystę w 11 meczach. Czytaj także: Gigantyczny pech gwiazdora Bayernu! Kolejny raz wypada z gry