Hiszpan pojawił się na konferencji prasowej przed finałowym starciem o Puchar Kataru, w którym prowadzona przez niego ekipa Al Sadd zmierzy się z Al Duhail. Wśród pytań zadanych przez dziennikarzy nie mogło zabraknąć tych, dotyczących ostatnich gorących dni w Barcelonie. "Duma Katalonii" zwolniła swojego dotychczasowego trenera Ernesta Valverde, a jego następcą został Quique Setien. Jednym z kandydatów do przejęcia schedy po Valverde był także Xavi, który otrzymał nawet oficjalną ofertę od klubowych działaczy. - Eric Abidal i Oscar Grau przedstawili mi propozycję, lecz nie zaakceptowałem jej. Czułem, że jest zbyt wcześnie, bym objął stery w Barcelonie. Nie zmienia to jednak faktu, że pełnienie funkcji trenera tego klubu pozostaje moim marzeniem - powiedział Xavi. Jak 39-latek zareagował na otrzymanie takiej oferty pracy? - Najpierw powiedziałem o niej mojej rodzinie, a następnie piłkarzom Al Sadd. Wszyscy byli na bieżąco informowani. Teraz jednak jestem już całkowicie skoncentrowany na prowadzeniu obecnej drużyny - zdradził były reprezentant Hiszpanii. Xavi przyznał także, że podoba mu się styl pracy Setiena i ma nadzieję, że "Barca" pod jego wodzą będzie odnosiła sukcesy. Nowy szkoleniowiec "Blaugrany" zadebiutuje na ławce trenerskiej już w niedzielę 19 stycznia. Rywalem mistrza Hiszpanii będzie Granada. Po 19 kolejkach Barcelona zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Primera Division, mając tyle samo punktów co drugi Real Madryt. "Królewscy" w najbliższej kolejce podejmą Sevillę, która okupuje czwartą lokatę. TB <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I" target="_blank">Primera Division - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy</a>