Lepiej spotkanie zaczęli "Królewscy", którzy objęli prowadzenie już w szóstej minucie. Indywidualną akcją popisał się Brahim Diaz, który dostał piłkę od Karima Benzemy, ruszył z nią do przodu, w polu karnym ograł jak dziecko Diega Llorente, a następnie strzelił między nogami Geronima Rullego. Zawodnicy gospodarzy poszli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 26. minucie gola wyrównującego strzelił Mikel Merino, który z "16" pokonał bramkarza Realu Madryt. To była ładna akcja, w której uczestniczyli też Ander Barrenetxea, Igor Zubeldía, a ostatnim podaniem piętą popisał się Willian Jose. W 39. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Jesús Vallejo osłabiając tym samym zespół ”Królewskich”. Obrońca wybił sprzed linii ręką strzał Williana Jose. Gospodarze dostali także rzut karny, ale wspomniany Willian Jose nie wykorzystał szansy. Jego strzał obronił Thibaut Courtois. Real Sociedad wyszedł na prowadzenie w 57. minucie spotkania. Ruben Pardo wrzucił piłkę w pole karne, gdzie Joseba Zaldua przeskoczył Marcela, strzelając głową obok Courtois, który na dodatek jeszcze się potknął. Wynik spotkania ustalił w 67. minucie Ander Barrenetxea. Mikel Oyarzabal trafił piłką w słupek, ale dobitka niespełna 18-letniego zawodnika była już skuteczna. Zespół Realu Sociedad zdominował rywala na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał osiem celnych strzałów, dwa razy obijał słupki bramki Realu Madryt. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division