Real świętuje mistrzostwo już na kolejkę przed końcem sezonu, mając na koncie o siedem punktów więcej od Barcy. "Królewscy" wiedzieli, że będą mistrzami, jeśli w czwartek pokonają Villarreal. Nie zmarnowali tej szansy, wygrywając 2-1. Za to Barcelona znów się nie popisała, przegrywając u siebie 1-2 z Osasuną i potwierdzając, że tytuł jej się nie należy. - Ludzie w klubie są zdenerwowani i my też, a kibice się niecierpliwią - nie ukrywał po porażce Messi, który zdobył jedyną bramkę dla Barcy. Argentyńczyk nie ukrywał, że "Duma Katalonii" była w tym sezonie "słaba i nieregularna". - Straciliśmy wiele punktów, których nie powinniśmy stracić - mówił lider katalońskiej drużyny. - Nie spodziewaliśmy się, że zakończymy sezon w ten sposób - podkreślił. - Z taką grą nie wygramy Ligi Mistrzów, skoro nawet na naszą ligę to nie wystarcza - powiedział Messi.