Drogę do swojego niesamowitego wyczynu Soldado rozpoczął w Realu Madryt, którego jest wychowankiem. Jak podaje portal Transfermarkt, Hiszpan zagrał dla "Królewskich" w 16 meczach ligowych, zdobywając dwa gole. W lipcu 2006 roku urodzony w Walencji zawodnik trafił na roczne wypożyczenie do Osasuny, gdzie zdobył kolejne 11 bramek w Primera Division. Po powrocie z Pampeluny i roku spędzonym w Madrycie, Soldado został wykupiony przez leżące na przedmieściach stolicy Getafe. Napastnik grał w koszulce "Los Azulones" przez dwa sezony, występując w tym czasie w 60 spotkaniach La Ligi, wpisując się na listę strzelców 29 razy. Swoją dobrą postawą snajper wywalczył sobie transfer do Valencii, gdzie został jedną z ikon klubu i z czasem pełnił funkcję kapitana. Tam dołożył do swojego piłkarskiego CV 101 meczów i 59 goli ligowych. W 2015 roku przyszedł czas na grę w Villarealu, a teraz, po powrocie z Turcji, w swoim pierwszym meczu dla Granady, Soldado znów trafił do siatki w spotkaniu Primera Division, co pozwoliło mu zapisać na swoim koncie wspomniane wcześniej wyjątkowe osiągnięcie.Trzeba jednak zauważyć, że Soldado potrafił pokazywać swoją skuteczność także poza ojczystym krajem. W Fenerbahce Hiszpan zdobył 19 goli w 59 spotkaniach, natomiast w Tottenhamie strzelił 16 bramek w 76 oficjalnych występach.TB