Messi w końcówce dogrywki uderzył przebiegającego przed nim Asiera Villalibre. Sędzia Jesus Gil Manzano nie zauważył całej sytuacji, ale z pomocą przyszedł mu VAR. Po obejrzeniu zapisu wideo pokazał gwieździe "Dumy Katalonii" czerwoną kartkę. Sprawą zajęła się hiszpańska federacja piłkarska. Pojawiły się sugestie, że kapitan Barcelony może dostać nawet 12 meczów zawieszenia, ale ostatecznie skończyło się na dwóch. Nie dopatrzono się zbytniej agresji w zachowaniu Messiego i postanowiono ukarać go z umiarem. Barcelona przegrała z Athletikiem Bilbao 2-3 po dogrywce w finałowym spotkaniu o Superpuchar Hiszpanii, który rozegrano w Sewilli. Argentyńczyk nie zagra więc w czwartkowym meczu z Cornellą w Pucharze Króla, a także w ligowym z Elche, zaplanowanym trzy dni później. Będzie już natomiast do dyspozycji trenera Ronalda Koemana na spotkanie z Athletikiem 31 stycznia. To była pierwsza czerwona kartka Messiego w Barcelona, ale nie pierwsza w karierze. Dwie zobaczył, grając w reprezentacji Argentyny. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division