Klub z Mediolanu już rozpoczął działania w celu zakontraktowania 20-latka. Jak donosi dziennikarz Sky Sports Gianluca Di Marzio, w piątek w Barcelonie zameldował się dyrektor sportowy "Rossonerich" Frederic Massara. 51-latek miał zjeść wspólnie z piłkarzem kolację, by przekonać go do zmiany klubu. W grę wchodzi tylko wypożyczenie. "Kością niezgody" pomiędzy Milanem i Barceloną może być zapis, dotyczący opcji wykupu zawodnika po zakończeniu wypożyczenia. Mediolańczycy chcą umieścić go w umowie, na co nie chce przystać ekipa mistrza Hiszpanii. Na konferencji prasowej przed sobotnimi derbami Barcelony, trener "Dumy Katalonii" Ernesto Valverde stwierdził, że po odejściu Carlesa Alenii, nie spodziewa się kolejnych transferów z klubu. Wymowny jest jednak fakt, że Todibo nie znalazł się w kadrze meczowej, powołanej przez hiszpańskiego szkoleniowca na mecz z Espanyolem. Powiedzieć, że młodzieżowy reprezentant Francji nie może liczyć w Barcelonie na regularną grę, to jak nie powiedzieć nic. W obecnym sezonie defensor wystąpił w zaledwie trzech spotkaniach, tylko dwa razy meldując się na murawie od pierwszej minuty. Zrobił to w ligowym starciu z Sevillą oraz w meczu Ligi Mistrzów z lokalnym rywalem Milanu - Interem, prezentując się co najmniej solidnie. W Katalonii ciągle wierzą w talent młodego stopera. Wciąż potrzebuje on jednak niezbędnych szlifów, które dać mu może tylko regularna gra. Wypożyczenie do ekipy "Rossonerich" może więc być dla niego dobrą opcją. Skorzysta na tym także Milan, którego obrona wymaga uszczelnienia. W 17 meczach ligowych mediolańczycy stracili aż 24 bramki - o 10 więcej niż Inter. TB <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I" target="_blank">Primera Division - wyniki, terminarz, tabela</a>