Ostatnie miesiące były dla Hiszpana drogą przez mękę. W tym sezonie cała drużyna Realu spisuje się poniżej oczekiwań, ale najtrudniej miał Isco. Santiago Solari, poprzedni trener madryckiego zespołu, niemal zupełnie skreślił Hiszpana. Isco na dobre przykleił się do ławki rezerwowych, a czasami brakowało dla niego miejsca nawet na niej. Pomocnik miał mieć też kłopoty z utrzymaniem prawidłowej wagi. Media donosiły o konflikcie piłkarza z trenerem. Doszło do tego, że po tym, gdy nie znalazł się w kadrze na rewanżowe spotkanie Ligi Mistrzów z Ajaxem, Isco w ogóle nie pojechał z drużyną na stadion. Wydawało się, że jego losy są przesądzone i latem pożegna się z klubem. Zwolnienie Solariego i zatrudnienie Zinedine’a Zidane’a zupełnie odmieniło jednak nastawienie Hiszpana. W czasie poprzedniego pobytu Francuza w Madrycie Isco był jednym z jego najważniejszych zawodników. W marcu już w pierwszym meczu po powrocie "Zizou" Hiszpan trafił do siatki. "Marca" przekonuje, że piłkarz podjął już decyzję: zostaje w Madrycie na kolejny sezon. Oprócz szans na nowe otwarcie w klubie, piłkarza do wyjazdu z Hiszpanii zniechęcają powody osobiste. Syn Isco mieszka w miejscowości między Malagą a Madrytem i ewentualny zagraniczny transfer utrudniłby mu kontakty z dzieckiem. W dodatku obecna partnerka Isco też spodziewa się dziecka, co dodatkowo przemawia za pozostaniem w Hiszpanii. Isco cztery razy wygrał z Realem Ligę Mistrzów, do tego dołożył m.in. mistrzostwo Hiszpanii i triumf w krajowym pucharze. Po nieudanym sezonie madrycki klub szykuje letnią przebudowę składu. Z klubem może pożegnać się m.in. Gareth Bale. Ma go zastąpić Eden Hazard - "Marca" donosi, że Real jest już o krok od porozumienia z Chelsea, która zgadza się na sprzedaż piłkarza. Primera Division: wyniki, tabela, terminarz i strzelcy DG