W najbliższy czwartek piłkarz ma stanąć przed sądem w Madrycie. Hiszpańskie media donoszą, że prokuratura będzie domagać się dla niego sześciu miesięcy więzienia. Wiele wskazuje na to, że taki wyrok zapadnie, ale wykonanie kary zostanie zawieszone. Niemal pewna jest również wysoka grzywna. Diego Costa odpowie w ten sposób za nieuczciwe postępowanie z 2014 roku. Przeszedł wówczas z Atletico Madryt do Chelsea Londyn. Jak twierdzą organa ściągania, zataił wówczas kwotę, jaką otrzymał za prawa do swojego wizerunku. Wedle informacji "Mundo Deportivo" piłkarz o brazylijskich korzeniach nie uiścił podatków na łączną kwotę przekraczającą milion euro. Na kontraktach reklamowych zarobił wielokrotność tej kwoty. Nie wiadomo, czy na rozprawie przyzna się do winy. Jego prawnicy na razie nie komentują sprawy.