Luka Modrić w grudniu wygrał plebiscyt "France Football" na najlepszego piłkarza świata, przerywając 10-letnią dominację Cristiana Ronalda i Lionela Messiego. Chorwat na wyróżnienie zapracował wygraną w Lidze Mistrzów z Realem Madryt i wicemistrzostwem świata z reprezentacją Chorwacji. W tym sezonie, jak cały zespół z Madrytu, prezentuje się jednak słabiej. "Królewscy" odpadli już z Ligi Mistrzów i stracili szanse na mistrzostwo Hiszpanii. Antić, który w latach 90. prowadził Real, a w 2003 r. Barcelonę, dosadnie krytykuje Modricia. - Od kiedy Modrić jest najlepiej podającym piłkarzem, skoro nie zalicza asyst? Złota Piłka dla niego nie miała sensu. Nie strzela goli, nie asystuje - przekonuje serbski szkoleniowiec w rozmowie z portalem Goal.com. Antić wyżej ceni Kevina De Bruyne, który dobrze radzi sobie w Manchesterze City, choć w tym sezonie Belg zaliczył cztery asysty, a Modrić... siedem. Były trener hiszpańskich gigantów twierdzi też, że Barcelona nie powinna interesować się Antoine’m Griezmannem. Według plotek Francuz może latem trafić do Katalonii. - Jeśli przejdzie do Barcelony, trafi na koniec ławki rezerwowych. Barcelona go nie potrzebuje, trochę bardziej nadałby się do Realu - przekonuje Antić.