Frenkie de Jong zażenowany postępowaniem Barcelony Sam <a class="db-object" title="Frenkie de Jong" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-frenkie-de-jong,sppi,2759" data-id="2759" data-type="p">Frenkie de Jong</a> nie kryje zażenowania sposobem, w jaki traktuje go <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelona,</a> która ledwie trzy lata temu wykupiła go z <a class="db-object" title="Ajax Amateurs" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-ajax-amateurs,spti,4786" data-id="4786" data-type="t">Ajaksu </a>za niebotyczną kwotę 75 mln euro, a teraz traktuje go jak piąte koło u wozu. Prezydent Barcy Joan Laporta najwyraźniej uznał, że czas ledwie 25-letniego Holendra już minął i pora się go pozbyć. Wedle doniesień hiszpańskich mediów <a class="db-object" title="Manchester United" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-manchester-united,spti,3370" data-id="3370" data-type="t">Manchester United,</a> wraz ze zmiennymi, oferuje za de Jonga 85 mln euro. Problem jest jeden - Frenkie jest zdeterminowany, by wypełnić kontrakt w "Dumie Katalonii". Niebotyczny kontrakt de Jonga. Przedłużony bezprawnie? De Jong ani myśli wyprowadzać się z Camp Nou, nie godzi się też na propozycje obniżki uposażenia. Między młotem a kowadłem jest trener <a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xavi Hernandez.</a> Prezydent Laporta za wszelką cenę chce się pozbyć De Jonga, by odciążyć klubowy budżet, a piłkarz chce dalej grać. Xavi Hernandez: Frenkie de Jong to wielki piłkarz. Liczę na niego - Nie wiem, co się stanie Frenkiem de Jongiem. Do 31 sierpnia wszystko się może zdarzyć. On wie, co ja myślę i czego potrzebuje klub. Oczywiście ja liczę na Frenkiego. To wielki piłkarz - powiedział Xavi Hernandez. De Jong ma tak lukratywny kontrakt dzięki odnowieniu go w 2020 r. Barcelona zamierza zaskarżyć nowy kontrakt de Jonga, wskazując, że stary zarząd klubu popełnił przestępstwo przy podpisywaniu jego umowy. Zresztą nie tylko jego, ale też <a class="db-object" title="Marc-Andre ter Stegen" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-marc-andre-ter-stegen,sppi,2353" data-id="2353" data-type="p">Marca-Andre ter Stegena</a> i <a class="db-object" title="Clement Lenglet" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-clement-lenglet,sppi,2533" data-id="2533" data-type="p">Clementa Lengleta.</a> Agent de Jonga uruchomił prawników Agent de Jonga powiedział "basta" i oddał sprawę w ręce prawników AFE (Związek Piłkarzy Hiszpanii), FIFPro (Międzynarodowy Związek Zawodowych Piłkarzy) i do La Liga. Frenkie de Jong i jego menedżer zamierzają dowieźć, że Barcelona zmusza go do poddania się i wyrażenia zgody na obniżkę pensji. Prawnicy analizują postępowanie Barcelony. Dla La Liga z pewnością będzie to ciężki orzech do zgryzienia, gdyż to ona, w październiku 2020 r. zatwierdziła nowe kontrakty de Jonga, ale też <a class="db-object" title="Gerard Pique" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gerard-pique,sppi,2465" data-id="2465" data-type="p">Gerarda Pique,</a> ter Stegena i Lengleta. Teraz Joan Laporta próbuje dowieźć, że poprzedni prezydenci Barcy Josep Maria Brtomeu i kierujący klubem tymczasowo, od 29 padziernika 2020 r. do 7 marca 2021 r. Carles Tusquets, działali bezprawnie, przedłużając te umowy. Nie mieli na nie pokrycia w budżecie. Ciekawe, jak zamieszanie wokół de Jonga wpłynie na niekończący się proces zgłaszania do rozgrywek La Liga nowych transferów, na czele z <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robertem Lewandowskim.</a> Czytaj też: <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-zaskakujacy-fakt-z-zycia-lewandowskiego-ojrzynski-nie-ukrywa,nId,6211716">Zaskakujący fakt z życia Lewandowskiego! Ojrzyński tego nie ukrywa</a>