Ogień zaczął być widoczny w środę po południu. Jak informuje "Marca", już zaledwie kilka minut po podniesieniu alarmu, na miejscu pojawiły się wozy straży pożarnej, które przystąpiły do ugaszenia pożaru. Hiszpanie informują, że zarzewie ognia na szczęście nie było poważne i płomienie szybko zostały opanowane. Zatem nie ma mowy o większych szkodach, a w tej chwili trwa ustalanie, co wywołało pojawienie się ognia. Ogień na Santiago Bernabeu. Co się stało? Niektóre źródła już podają, że niegroźny pożar został wywołany pracami na stadionie, a konkretnie spawaniem poliuretanu.