Hiszpańskie media zgodnie donoszą o ataku Realu Madryt na arbitrów środowego El Clasico. Tak alergicznej reakcji na ogłoszenie sędziowskiej obsady trudno się było spodziewać. Goście węszą spisek i już dzisiaj spodziewają się na Camp Nou poważnych kłopotów. Rolę głównego rozjemcy przydzielono Martinezowi Munuerze, z kolei za pracę zespołu VAR odpowiadał będzie Gonzalez Gonzalez. Obóz "Królewskich" twierdzi, że obaj w ostatnich latach wielokrotnie krzywdzili drużynę z Santiago Bernabeu. Wyznaczenie ich do prowadzenia spotkania decydującego o awansie do finału Pucharu Króla potraktowane zostało w stolicy niemal jak zamach. W Barcelonie chcą podjąć zaskakującą decyzję. Zupełnie nowa rola Messiego Barcelona - Real. "Królewscy" publikują kronikę krzywd. Wideo błyskawicznie staje się viralowe Klubowa telewizja Realu przygotowała specjalny klip wideo, który stanowi kompilację decyzji obu panów rzekomo z premedytacją uderzających w "Los Blancos". Nagranie trwa 139 sekund i okraszone zostało motywem muzycznym kojarzącym się z kinem mafijnym. Film błyskawicznie zaczął krążyć po mediach społecznościowych nie tylko wśród hiszpańskich użytkowników. Prezydent UEFA komentuje aferę w Barcelonie. "Jedna z najpoważniejszych, jakie widziałem" "Martinez Munuera będzie sędziował, a Gonzalez Gonzalez będzie w zespole VAR... Co za zbieg okoliczności! Niefortunny tandem dla Realu Madryt" - słychać komentarz filmowego lektora, wypowiadany w sarkastycznym tonie. Pierwszy mecz półfinału Copa del Rey zakończył się wyjazdowym triumfem Barcelony. Katalończycy wygrali 1-0 po samobójczym trafieniu Edera Militao. Robert Lewandowski nie wystąpił w tamtym spotkaniu z powodu kontuzji. Tym razem polski napastnik powinien znaleźć się w wyjściowej jedenastce "Dumy Katalonii". Początek starcia Barcelona - Real w środę (5.04) o godz. 21.00. Relacja live jak zawsze w Interii.