Jordi Alba rozwiązał swoją umowę z "Dumą Katalonii", która miała obowiązywać jeszcze przez rok i w lecie będzie szukał nowego klubu. 34-letni Hiszpan nie zamyka się przed żadną z opcji, a decyzję ma podjąć po finałowym turnieju Ligi Narodów, w którym będzie występował razem z reprezentacją "La Roja". Inter Miami w ostatnim czasie mocno skierował swoją uwagę na byłych zawodników Barcelony. Związał się już z Messim, który ostatnie dwa lata spędził co prawda w PSG, ale wcześniej przez wiele lat występował na Camp Nou, prowadzi rozmowy z Sergiem Busquetsem, któremu skończył się kontrakt z "Dumą Katalonii", a teraz przyszedł czas na Albę. Jordi Alba ma dużo opcji Leo Messi rzuci wyzwanie ligom NBA i NHL. To zmieni Amerykę Źródła stacji ESPN podają, że w sprawie obrońcy nie zostały jeszcze podjęte żadne formalne negocjacje i nie przedstawiono mu żadnej oferty. Piłkarz jest jednak otwarty na wszystko, choć być może fakt, że jego żona jest w zaawansowanej ciąży z trzecim dzieckiem i to, że za rok odbędą się mistrzostwa Europy w Niemczech, przemawiać za postaniem na Starym Kontynencie. Albą interesuje się także Atletico czy Inter Mediolan, który był finalistą tegorocznej Ligi Mistrzów. Obrońca w pierwszej drużynie Barcelony występował od lipca 2012 roku i zdobył z nią 18 trofeów. W minionym sezonie wywalczył Superpuchar Hiszpanii i został mistrzem kraju. Rozegrał 30 meczów, strzelając dwa gole i notując sześć asyst. Leo Messi wreszcie przemówił. To koniec sagi transferowej z jego udziałem