Partner merytoryczny: Eleven Sports

Plotki o transferze do Barcelony, a teraz to. Haaland rozpętał burzę, Norwegowie wstrząśnięci

Blamażem zakończyło się dla Norwegów spotkanie wyjazdowe w Lidze Narodów z Austrią. Ekipa ze Skandynawii poległa aż 1:5, a kibice czuli się mocno rozczarowani postawą zawodników na czele z Erlingiem Haalandem. Łączony nie tak dawno z transferem do Barcelony napastnik wywołał niemałą burzę. Mimo dzierżenia opaski kapitańskiej nie udzielił on wywiadu, lekceważąc dziennikarzy. W norweskich mediach wylała się na niego potężna fala krytyki.

Postawa Erlinga Haalanda po meczu z Austrią oburzyła norweskich dziennikarzy
Postawa Erlinga Haalanda po meczu z Austrią oburzyła norweskich dziennikarzy/Christian Bruna/Getty Images/Getty Images

Od wielu lat reprezentacja Norwegi nie doznała tak upokarzającej porażki, jak w ostatniej kolejce Ligi Narodów. Austriacy boleśnie obnażyli braki ekipy ze Skandynawii i rozgromili ich aż 5:1. Największy zawód naturalnie sprawił fanom Erling Haaland, na barkach którego spoczywa największa odpowiedzialność za wyniki drużyny. 

Norweg nie tylko nie wpisał się na listę strzelców, ale popełniał wiele błędów, a większość jego zagrań była nieudana. Największe emocje w mediach wzbudziło jednak jego zachowanie po końcowym gwizdku. I nie mowa tu o pozytywnych odczuciach.

Postawa Haalanda oburzyła Norwegów. W mediach spotkał go lincz

Chociaż Haaland jest kapitanem Norwegów, nie zdecydował się po spotkaniu na udzielenie wywiadu. Przemknął szybko przez strefę mieszaną, lekceważąc zebranych tam i oczekujących na niego dziennikarzy. Nie pojawił się także na konferencji prasowej, co mocno zbulwersowało norweskich żurnalistów. Dość powiedzieć, że media zalała wręcz fala negatywnych komentarzy pod adresem 24-latka. Powiedzieć, że snajpera "zmieszano z błotem", to jak nie powiedzieć nic. 

Haaland nie powinien być kapitanem. W tej sytuacji Erling Braut Haaland zachował się tchórzliwie. Zamknął usta i pozostawił w kwestii mniej zasłużonych kolegów z drużyny, aby wyjaśnili, co poszło nie tak. Na opasce na jego ramieniu widnieje napis: "Respect", ale to, co wydarzyło się po spotkaniu, nie miało nic wspólnego z szacunkiem

~ pieklił się felietonista portalu "VG", Leif Welhaven

"Gdy zakładasz kapitańską opaskę, to musisz wykazywać się dojrzałością. Niestety, zabrakło jej po starciu z Austrią. Najczęściej właśnie w obliczu takich katastrof przywódcy wychodzą przed szereg i biorą na siebie odpowiedzialność. Istnieje powód, dla którego kapitan nie decyduje się na ucieczkę z tonącego statku jako pierwszy - dodał rozżalony dziennikarz.

Ikony kadry Norwegii rozczarowane Haalandem. "To nie było mądre"

Postawę łączonego niedawno przez dziennikarzy z "El Nacional" z transferem do Barcelony napastnika skrytykowali także byli kapitanowie reprezentacji Norwegii

- Będąc kapitanem, jesteś także rzecznikiem prasowym. Rozmawiasz z sędzią, masz wtjątkowy kontakt z trenerem, reprezentujesz drużynę na zewnątrz inaczej niż "zwykły" zawodnik. Myślę, że Haaland rozumie, że to nie było mądre - stwierdził Rune Bratseth, cytowany przez "VG". 

- Kapitan musi brać na siebie odpowiedzialność za innych graczy, chronić grupę, zwłaszcza kiedy ta jest poddawana rzezi, wyjaśnić, co poszło nie tak, a nie wypychać innych przed siebie - pouczał Haalanda z kolei Bent Skammelsrud.

Hiszpania - Serbia. Skrót meczu/Polsat Sport/Polsat Sport

Mimo porażki z Austrią Norwegowie prowadzą po 4. kolejach w grupie 3 Ligi B. Mają jednak tyle samo punktów, co Austriacy - 7. W dwóch ostatnich kolejkach czekają ich mecze ze Słowenią i Kazachstanem. 

Erling Haaland/HARALD DOSTAL / APA-Picture Desk / APA-PictureDesk via AFP/AFP
Piłkarze Barcelony/Jose Breton / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Erling Haaland/SEVERIN AICHBAUER / APA-PictureDesk / APA-PictureDesk via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem