Losy FC Barcelona na najbliższe lato stoją pod pewnymi znakami zapytania - przede wszystkim z zespołem ma pożegnać się trener Xavi Hernandez, choć ostatnie doniesienia z Hiszpanii wskazują, że jego odejście wciąż może nie być w stu procentach pewne. Kolejną istotną kwestią jest ustalanie składu na kolejną kampanię, które odbędzie się pod swoistą presją związaną z wytycznymi budżetowymi ze strony La Ligi. Nieco skomplikowana wydaje się tu zwłaszcza sytuacja dwóch graczy wypożyczonych - czyli Joao Felixa oraz Joao Cancelo. Prezydent "Barcy" Joan Laporta jak dotychczas (m.in. w rozmowie z "Mundo Deportivo") nie pozostawiał żadnych niedopowiedzeń w kwestii Portugalczyków - obaj mieliby znaleźć się w planach "Dumy Katalonii" na przyszły sezon, natomiast w przypadku np. Felixa celem byłoby najprawdopodobniej przedłużenie jego wypożyczenia z Atletico Madryt. Trzęsienie ziemi w polskim klubie. Nagła decyzja, jest nowy trener Joao Cancelo na dłużej w FC Barcelona? We wszystko może wmieszać się... Bayern Monachium Jeśli zaś mowa o Cancelo, to... tutaj również jest ciekawie, bowiem dalej jest on związany z Manchesterem City umową do 2027 roku. "Obywatele" chcieliby go jednak sprzedać - tyle, że - jak informuje Alberto Martinez z "Relevo" za nie mniej niż 30 mln euro. To i tak spora okazja patrząc na fakt, że w poprzednim roku MC miało żądać ok. 75 mln. Wówczas na zakup futbolisty nie zdecydował się Bayern Monachium, który również wypożyczył na pewien czas gracza z Anglii. Według "Relevo" jednak "Die Roten"... znów mogą obrać defensora na swój cel. Nie sama jednak cena wydaje się grać tu rolę - po prostu Joao Cancelo pokazywał się w kampanii 23/24 od dobrej strony, a tymczasem w Bawarii możliwe jest m.in. odejście Joshuy Kimmicha czy odstawienie Konrada Laimera na boczny tor. Prawa obrona potrzebuje kolejnej alternatywy... Dyrektor Pogoni reaguje na groźbę walkowera Wisły w PP. "Nie dojdzie do takiego skandalu" Pięta achillesowa Barcelony. Obsada prawej obrony była nie lada zgryzem Niebawem przekonamy się, czy "Gwiazda Południa" zniweczy - przynajmniej częściowo - zamierzenia "Barcy", której od dłuższego czasu brakuje swoistej stabilizacji na prawym boku defensywy. Po krótkiej przygodzie Hectora Bellerina z klubem na flance znajdowali się "z przymusu" Kounde czy Araujo, Cancelo więc zdawał się przynosić drużynie swoistą ulgę...